Co za zagranie! Zaskakująca sytuacja podczas meczu na Roland Garros

Instagram / Eurosport / Na zdjęciu: Zagranie Seyboth Wilda
Instagram / Eurosport / Na zdjęciu: Zagranie Seyboth Wilda

W pojedynku Yoshihito Nishioka - Thiago Seyboth Wild Brazylijczyk popisał się rzadko spotykanym zagraniem. Później przeprosił swojego rywala. Całą sytuację możesz zobaczyć poniżej.

W sobotę Yoshihito Nishioka i Thiago Seyboth Wild mierzyli ze sobą w trzeciej rundzie Rolanda Garrosa. I ich pojedynek rozpalił serca publiczności zgromadzonej na stadionie.

To Japończyk z tej dwójki był zawodnikiem rozstawionym. Przed turniejem znajdował się wyżej od Brazylijczyka o 139. pozycji. Seyboth Wild w tym sezonie stał już się jednak bohaterem ogromnej sensacji i w pierwszej rundzie wyeliminował Daniła Miedwiediewa.

Ostatecznie lepszy po pasjonującym meczu okazał się Nishioka, który pokonał rywala 3:6, 7:6(8), 2:6, 6:4, 6:0. Jednak media społecznościowe podbiła jedna akcja.

Seyboth Wild był przy siatce, a jego rywal stał tuż za końcową linią. Brazylijczyk zdecydował się więc posłać skróta. A piłka przybrała bardzo osobliwy tor lotu.

Najpierw odbiła się po stronie Japończyka, a później wróciła na stronę jego rywala. Oczywiście w takiej sytuacji punkt powędrował na konto Brazylijczyka. Ten przeprosił swojego przeciwka za to zagranie.

Czytaj więcej:
Kolejny tytuł młodego Polaka. Będzie duży awans w rankingu

Komentarze (0)