Pierwszy półfinał gry pojedynczej kobiet na wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie 2023, w którym zmierzyły się Białorusinka Aryna Sabalenka i Czeszka Karolina Muchova (relacja TUTAJ), dostarczył niesamowitych emocji.
Nad przebiegiem rywalizacji czuwała polska arbiter tenisowa Katarzyna Radwan-Cho. "To historyczny mecz. Nigdy takiego spotkania nie prowadził sędzia z Polski" - podsumowali komentatorzy telewizji Eurosport.
Radwan-Cho pochodzi z Puszczykowa. W przeszłości uprawiała tenis, była zawodniczką klubu AZS Poznań. Jak zdradziła w wywiadzie dla "Głosu Wielkopolskiego", do pracy sędziny namówił ją brat.
- Do sędziowania zachęcił mnie mój brat. Ukończył on kurs organizowany przez Kolegium Sędziów Polskiego Związku Tenisowego, a ja poszłam w jego ślady - przyznała Radwan-Cho.
Arbiter meczu Sabalenka - Muchova w Paryżu zna biegle język angielski i francuski. W pokonywaniu szczebli sędziowskiej kariery bardzo pomogło jej zaproszenie do ITF Development Team. Dzięki temu miała możliwość pracy m.in. przy turniejach Wielkiego Szlema.
Radwan-Cho w 2021 r. otrzymała tzw. złotą blachę, przyznawaną przez Międzynarodową Federację Tenisową. Wyróżnienie to dało jej przepustkę do światowej elity sędziowskiej.
Zobacz:
Wróciła do tenisa po dopingowej wpadce i prezentuje znakomity poziom. Stoczy bój o finał ze Świątek
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"