Po raz trzeci w karierze Iga Świątek będzie miała okazję rywalizować z Karoliną Muchovą. Jednak ich drugi wspólny pojedynek należy nie traktować poważnie, bo bym to mecz w ramach turnieju pokazowego. Wystarczy powiedzieć, że w decydującym secie od razu rozegrano super tie break.
Tym samym po raz drugi w turnieju rangi WTA nasza tenisistka zmierzy się z obecnie 43. rakietą świata. W ich pierwszym pojedynku Czeszka zwyciężyła 4:6, 6:1, 6:4. Miało to miejsce podczas imprezy w Pradze. O tym spotkaniu opowiedział trener Muchovej, który również w 2018 roku miał pod swoimi skrzydłami Muchovą.
- Bardzo dobrze je pamiętam. To było bardzo wyrównane spotkanie i już wtedy pomyślałem, że Iga pewnego dnia zostanie znakomitą tenisistką - przyznał Emil Miske w wywiadzie z czeskim portalem sport.cz.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękna partnerka Arkadiusza Milika zakończyła pewien etap
Już wtedy Świątek była pod wrażeniem umiejętności Czeszki. Stąd też ówczesny trener naszej tenisistki, Piotr Sierzputowski, nawiązał relację z szkoleniowcem Muchovej. Wszystko po to, by obie zawodniczki mogły wspólnie potrenować.
- Jej trener i ja zawsze szukaliśmy się na turniejach. On powiedział mi kiedyś "Daj tylko znać, kiedy chciałbyś trenować. Nawet jeśli będziemy wtedy z kimś umówieni, anulujemy to". Powodem tego była niezwykła gra Karoliny, Iga chciała nauczyć się z nią grać - wyznał słowacki trener rywalki Świątek w finale Rolanda Garrosa.
W rozmowie z Miske nie mogło oczywiście zabraknąć wątku najlepszej tenisistki świata. - Iga jest jedną z zawodniczek, które podaję moim dzieciom jako wzór. Bardzo ją podziwiam i szanuję - powiedział.
Już w sobotę, 10 czerwca, o godzinie 15:00 Świątek rozegra najważniejsze spotkanie z Muchovą w swojej karierze. W końcu tenisistki zmierzą się w finale wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. Dla Polki będzie to okazja na trzeci triumf w Paryżu, natomiast Czeszka stanie przed szansą na największy sukces w życiu.
Transmisja telewizyjna z tego pojedynku zostanie przeprowadzona przez TVN oraz Eurosport. Relacja tekstowa punkt po punkcie dostępna na portalu WP SportoweFakty.
Przeczytaj także:
Legenda zagrożona. Patrzy, co zrobi Świątek