Legenda zagrożona. Patrzy, co zrobi Świątek
Już w sobotę, 10 czerwca, o godzinie 15:00 rozpocznie się finałowe spotkanie Rolanda Garrosa z udziałem Igi Świątek. Polka stanie przed szansą wygrania tego turnieju po raz trzeci w karierze. Tym samym może powtórzyć wyczyn Sereny Williams.
Zmienić się to może już w sobotę, 10 czerwca. To właśnie na ten dzień zaplanowano finał Roland Garros 2023. A w nim zobaczymy naszą tenisistkę, która broni tytułu wywalczonego przed rokiem.
Należy jednak dodać, że może być to już trzecie zwycięstwo Świątek na paryskiej mączce. Po raz pierwszy w karierze udało jej się tego dokonać w 2020 roku, kiedy to zaskoczyła cały świat, niespodziewanie wygrywając wielkoszlemową imprezę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękna partnerka Arkadiusza Milika zakończyła pewien etapI mimo że rok później nie obroniła tytułu, bo w ćwierćfinale wyeliminowała ją Maria Sakkari, to osiągnięcie z 2020 powtórzyła w 2022. A teraz może po raz trzeci w ciągu czterech lat okazać się najlepsza w Rolandzie Garrosie.
Jeżeli w finałowym spotkaniu nasza tenisistka okaże się lepsza od Czeszki Karoliny Muchovej, to uda jej się wyrównać osiągnięcie wcześniej wspomnianej Williams. Amerykanka w swojej karierze trzykrotnie zwyciężała na paryskiej mączce. Miało to miejsce w latach 2002, 2013 oraz 2015.
Warto odnotować, że Williams po raz trzeci Rolanda Garrosa wygrała w wieku 33 lat. Natomiast Świątek może tego dokonać mając zaledwie 22 lata. To tylko pokazuje, że Polka w przyszłości może przebić nie tylko osiągnięcie legendarnej amerykańskiej tenisistki w Paryżu, ale także wielu innych.
Finał Rolanda Garrosa 2023 rozpocznie się o godzinie 15:00. Transmisja telewizyjna dostępna na TVN oraz Eurosport. Relacja tekstowa punkt po punkcie odbędzie się na portalu WP SportoweFakty.
Jakub Fordon, dziennikarz WP SportoweFakty
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online (link sponsorowany)