W ostatnich tygodniach Alicja Rosolska i Nadia Kiczenok grały wspólnie w Nottingham i Birmingham, gdzie jednak kończyły zmagania już po pierwszym spotkaniu. W Bad Homburg zostały rozstawione z czwartym numerem i na początek zmierzyły się z parą Anastazja Detiuc i Oksana Kałasznikowa.
Rosolska i Kiczenok wygrały pierwszy wspólny mecz. W partii otwarcia szybko odskoczyły na 4:0 i dopiero wówczas Czeszka i Gruzinka zmniejszyły dystans. Końcówka należała jednak do Polki i Ukrainki, które w ósmym gemie po raz trzeci postarały się o przełamanie w secie i zamknęły premierową odsłonę rezultatem 6:2.
Więcej emocji było w drugiej partii. Rosolska i Kiczenok prowadziły już nawet 4:1, jednak przeciwniczki wróciły do gry. Odrobiły breaka, gdy nasza reprezentantka i jej partnerka podawały po zwycięstwo, a 12. gemie obroniły dwa meczbole. Ostatecznie o wygranej w tym secie rozstrzygnął tie-break. W rozgrywce tej warszawianka i tenisistka naszych wschodnich sąsiadów straciły tylko dwa punkty.
Po 80 minutach Rosolska i Kiczenok zwyciężyły 6:2, 7:6(2) i awansowały do ćwierćfinału debla zawodów Bad Homburg Open 2023. Ich przeciwniczkami w kolejnej fazie będą Białorusinka Lidzia Marozawa i Brazylijka Ingrid Gamarra Martins, które w poniedziałek pokonały Norweżkę Ulrikke Eikeri i Rosjankę Aleksandrę Panową 4:6, 6:3, 12-10.
Bad Homburg Open, Bad Homburg (Niemcy)
WTA 250, kort trawiasty, pula nagród 259,3 tys. dolarów
poniedziałek, 26 czerwca
I runda gry podwójnej:
Alicja Rosolska (Polska, 4) / Nadia Kiczenok (Ukraina, 4) - Anastazja Detiuc (Czechy) / Oksana Kałasznikowa (Gruzja) 6:2, 7:6(2)
Czytaj także:
Iga Świątek wraca do rywalizacji. Zobacz najnowszy ranking WTA
Kolejna zmiana na tronie. Co z Hubertem Hurkaczem?
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #1. Zaskakujące wyznanie Adrianny Sułek. "Nie chciałam już trenować"