W I rundzie Wimbledonu Iga Świątek pokonała Chinkę Lin Zhu 6:1, 6:3. To sprawia, że po tym triumfie Świątek ma bilans 62-13 w meczach na turniejach wielkoszlemowych (skuteczność 83 proc.). Jak poinformował serwis "Opta Ace", tylko pięć zawodniczek w erze Open wygrało więcej spotkań w pierwszych 75 występach na imprezach tej rangi.
To kolejno Margaret Court, Monica Seles (po 69 zwycięstw), Billie Jean King, Chris Evert (po 66) i Martina Hingis (64).
"Opta Ace" często używa chwytliwych określeń w stosunku do Świątek. Tym razem na końcu tekstu nazwano ją "firmą".
Mimo tego, że Świątek 31 maja skończyła dopiero 22 lata, to cały czas zapisuje się na kartach historii. Liderka światowego rankingu ma już w swoim dorobku cztery tytuły wielkoszlemowe, a zapewne nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.
Dotychczas na seniorskim Wimbledonie nie radziła sobie zbyt dobrze, ale w tym roku widać, że zdecydowanie lepiej czuje się na trawie niż w poprzednich latach. W drugiej rundzie tegorocznego turnieju zagra z Sarą Sorribes Tormo.
Czytaj także:
Wszystko jasne. Była mistrzyni na drodze Polki
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popisy córki gwiazdy tenisa