Wimbledon: zakochana para zagra razem w mikście

PAP/EPA / ISABEL INFANTES / Na zdjęciu: Stefanos Tsitsipas
PAP/EPA / ISABEL INFANTES / Na zdjęciu: Stefanos Tsitsipas

W środę rozlosowano drabinkę turnieju miksta wielkoszlemowego Wimbledonu 2023. Do interesującego spotkania dojdzie już w pierwszej fazie. W akcji zobaczymy także jednego reprezentanta Polski, Jana Zielińskiego.

To będzie absolutny hit! Do gry w turnieju miksta przystąpią razem Stefanos Tsitsipas i Paula Badosa. Po zakończeniu Rolanda Garrosa 2023 Grek i Hiszpanka ujawnili w mediach społecznościowych, że połączyło ich wielkie uczucie. Razem spędzili czas w Dubaju, a teraz wspierają się w Wimbledonie.

Na słynnych londyńskich kortach już w I rundzie dojdzie do ciekawego spotkania. Para Tsitsipas i Badosa, nazywana pieszczotliwie "Tsitsidosa", zmierzy się bowiem z duetem Austin Krajicek i Jessica Pegula. Amerykanie zostali najwyżej rozstawieni w drabince miksta.

Z numerem trzecim zagrają w Londynie Jan Zieliński i Nicole Melichar-Martinez. Polsko-amerykańska para nie będzie miała łatwego zadania w pierwszej fazie. Ich przeciwnikami będą bowiem doświadczony Brytyjczyk Jamie Murray i dobrze radząca sobie zwłaszcza w deblu Amerykanka Taylor Townsend.

Na londyńskiej trawie nie zabraknie interesujących duetów złożonych z mocnych deblistek i deblistów. Tytułu będą bronić Brytyjczyk Neal Skupski i Amerykanka Desirae Krawczyk, którzy zostali rozstawieni z drugim numerem. Dziką kartę otrzymali m.in. finaliści Rolanda Garrosa 2023, Nowozelandczyk Michael Venus i Kanadyjka Bianca Andreescu, oraz Fin Emil Ruusuvuori i rozgrywająca ostatni turniej w karierze Estonka Anett Kontaveit.

Planowo pierwsze mecze turnieju miksta powinny zostać rozegrane w piątek (7 lipca). Nie można jednak wykluczyć, że z powodu wtorkowych i środowych opadów deszczu organizatorzy dokonają zmian. Finał gry mieszanej zaplanowano na czwartek (13 lipca).

Losowanie drabinki miksta Wimbledonu 2023

Czytaj także:
Tak wygląda sytuacja Igi Świątek. Zobacz ostatni ranking WTA przed Wimbledonem
Stagnacja Huberta Hurkacza. Młodzi Polacy złamali kolejne bariery

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ cudne uderzenie. Ręce same składają się do braw

Komentarze (0)