Elina Switolina i Marketa Vondrousova stanęły przed szansą na finał Wimbledonu 2023. W meczu 1/2 finału turnieju na trawiastych kortach w Londynie lepsza okazała się Czeszka (więcej TUTAJ) i to ona zagra w sobotę (15 lipca) z Ons Jabeur o końcowy triumf.
28-letnia Switolina, która po drodze do półfinału pokonała m.in. Igę Świątek, zaliczy występ na tegorocznym Wimbledonie do udanych. Okoliczności startu z pewnością nie były dla niej łatwe.
Od 24 lutego 2022 r. ojczyzna Switoliny jest miejscem krwawej inwazji zbrojnej, za którą odpowiada Rosja. Tematu wojny nie zabrakło podczas konferencji prasowej po meczu Ukrainki z Vondrousovą (patrz wideo poniżej).
Switolina rozpłakała się, kiedy mówiła o wsparciu ze strony Ukraińców. - Czy czułaś siłę i wielką moc płynącą z Ukrainy, kiedy grałaś o mistrzostwo Wimbledonu? - zapytał jeden z dziennikarzy.
- Dostałam wiele wiadomości od różnych osób. To niewiarygodne, że byli tu ze mną. Mam nadzieję, że będą to kontynuować - przyznała łamiącym się głosem ukraińska tenisistka.
Zobacz:
Jak ona to zrobiła? Fantastyczna akcja finalistki Wimbledonu [WIDEO]
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #3. Mistrzyni z przypadku. Anita Włodarczyk odsłania kulisy