Tak jak w poprzednim sezonie Iga Świątek wybrała się na turniej WTA Warszawa, który rozgrywany jest w jej kraju i w dodatku na kortach, gdzie trenowała na początku kariery. Mimo że rok temu była faworytką do końcowego triumfu, w ćwierćfinale pokonała ją Caroline Garcia. Francuzka ostatecznie sięgnęła po tytuł w stolicy naszego kraju.
Tym razem Garcia nie pojawiła się w Warszawie. Drugą najwyżej rozstawioną tenisistką była Karolina Muchova, która sensacyjnie pożegnała się z turniejem, bo wyeliminowała ją Rebecca Sramkova, pogromczyni Weronika Ewald. Dzięki temu droga do końcowego triumfu dla liderki światowego rankingu WTA staje się coraz prostsza.
Szczególnie że Świątek jest już w ćwierćfinale. W czwartek, 27 lipca Polka odprawiła Amerykankę Claire Liu (6:2, 6:2). Mimo że rywalka wygrała jedynie cztery gemy, to spotkanie to potrwało godzinę i 38 minut.
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #4. Anna Kiełbasińska walczy nie tylko z rywalkami. "Od dwóch lat jestem na lekach"
"Iga Świątek pokonała Claire Liu 6:2, 6:2. Rywalka zabrała Idze cztery gemy, ale panie grały dosyć długo. Drugi ćwierćfinał w Warszawie. Oby tym razem zwycięski. Trzymamy kciuki!" - napisał Rafał Smoliński z WP SportoweFakty.
"6:2, 6:2 z Claire Liu w 1h 36 min i @iga_swiatek jest już w QF turnieju BNPP Warsaw Open" - to z kolei wpis Adama Romera, redaktora naczelnego magazynu "Tenisklub".
"Iga Światek w ćwierćfinale turnieju WTA w Warszawie. Claire Liu postawiła się trochę, ale to Iga była lepsza. Teraz przed Polką ciekawy mecz z Lindą Noskową - najtrudniejszy do końca imprezy?" - zapytał Dominik Senkowski ze Sport.pl.
"Iga Świątek na luzie w ćwierćfinale WTA Warszawa. Legia Warszawa odrobiła 2 bramki straty i zremisowała z Ordabasy, więc tu za występ nota wyjściowa. A pilota nie ma co chować, za chwilę Lech i Pogoń w pucharach. Niby wakacje, a dziś na sportowo pod sam korek" - zajęty cały wieczór ma Mateusz Ligęza, dziennikarz sportowy Radia ZET.
"I mamy to! Iga Świątek w ćwierćfinale turnieju WTA 250 w Warszawie Polka wygrała z Claire Liu 6:2, 6:2, ale ponownie wynik nie oddaje do końca przebiegu spotkania. Jutro mecz z Lindą Noskovą, jazda!" - podsumował Seweryn Czernek ze Sport.pl.
"Pogoda dopisała, trybuny pełne, a Iga Świątek z awansem do ćwierćfinału. Miłe popołudnie na BNPP Warsaw Open. Świątek - Liu 2:0 (6:2, 6:2)" - napisał Krzysztof Wilanowski, dziennikarz sportowy Radia ZET.
Przeczytaj także:
Iga Świątek nie miała łatwej przeprawy. Pierwszy set trwał prawie godzinę