Polska tenisistka wygranym turniejem WTA 250 w stolicy kraju zakończyła na ten moment etap zmagań w Europie. Po finale w BNP Paribas Warsaw Open i triumfie 6:0, 6:1 nad Laurą Siegemund liderkę rankingu czeka daleka podróż.
Iga Świątek na samym początku sierpnia wyruszy za ocean do Ameryki Północnej. Tam ją oraz najlepsze zawodniczki świata czeka rywalizacji w US Swing, czyli cyklu amerykańskich turniejów, którego zwieńczeniem będzie ostatni w tym sezonie turniej wielkoszlemowy - US Open.
Kolejnym przystankiem w kalendarzu startów podopiecznej Tomasza Wiktorowskiego jest Montreal, gdzie odbędą się zmagania rangi WTA 1000. W poprzednim roku tenisistki rywalizowały w innej kanadyjskiej miejscowości w tym terminie. Wtedy w Toronto Świątek po trzysetowym boju została zatrzymana na trzeciej rundzie przez Beatriz Haddad Maię.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Dzieci Kardashian oszalały. Gwiazdor spełnił ich marzenie
W Montrealu ostatni raz grano dwa lata temu. Wynika to z tego, że organizatorzy z roku na rok wymieniają miejsce rozgrywania Canadian Open pomiędzy dwoma miastami.
Początek turnieju zaplanowano na 7 sierpnia. Zmagania w Kanadzie rangi WTA 1000 potrwają standardowo przez tydzień. Iga Świątek tym samym będzie kontynuować sezon na kortach twardych. To będzie też dla niej etap przygotowań do US Open, gdzie nasza zawodniczka spróbuje obronić tytuł.
Czytaj także:
Gwiazda odzyskuje siły po operacjach. Zdecydowała się na piękny gest
"To trochę szaleństwo". Znana tenisistka z nominacją do nagrody... Emmy!