Mimo że w światowym rankingu WTA Aryna Sabalenka jest coraz bliżej wyprzedzenia Igi Świątek, to Polka wciąż pozostaje na samym szczycie. Tak wielka forma powoduje, że nie brakuje tenisistek, które podziwiają 22-latkę, a także jej zazdroszczą.
W tym gronie znajduje się Bianca Andreescu, która w światowym rankingu WTA najwyżej była na 4. miejscu. Miało to miejsce 21 października 2019 roku. Zwyciężczyni US Open 2019 obecnie zajmuje 44. lokatę. Spory wpływ na to miały jej kontuzje, a ponadto przytrafiły się problemy psychiczne.
W ostatnim czasie Kanadyjka wzięła udział w podcaście "No Challenges Remaining". W nim właśnie wypowiedziała się na temat Świątek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Dzieci Kardashian oszalały. Gwiazdor spełnił ich marzenie
- Pamiętam do teraz, jakie było to uczucie bycia niepokonanym. Z pewnością chciałbym ponownie go doświadczać. Na tym etapie znajduje się właśnie Iga. To niesamowite, co robi na korcie. Marzę, by dojść do takiego punktu jak ona - powiedziała Andreescu.
W momencie, gdy nie miała sobie równych w US Open, rozegrała swój najlepszy turniej w karierze. To wówczas Kanadyjka wystrzeliła z formą i potrafiła pokonać nawet legendę kobiecego tenisa, a mianowicie Serenę Williams.
- Bardzo dobrze pamiętam także smak zwycięstw. To właśnie teraz widzę u Świątek. To naturalna rzecz, która przychodzi za sprawą regularnej gry w pełni zdrowia. A tego w ostatnich latach mi brakowało - wyznała 23-latka.
Mimo że swój najlepszy czas Andreescu ma już za sobą, to wciąż ma szansę na to, by ponownie zaistnieć. W końcu Wielkiego Szlema wygrała mając zaledwie 19 lat, a teraz jest starsza tylko o rok od Świątek. Na obecny moment jednak jej forma jest daleka od ideału.
Przeczytaj także:
Skandal na meczu gwiazdy. Chamski kibic. "Zamknij się!"