Niewiarygodne, co zrobił Hurkacz. Będą to pokazywały wszystkie TV
Niesamowitym zagraniem Hubert Hurkacz zakończył jedną z wymian w trakcie swojego meczu ze Stefanosem Tsitsipasem w ATP Cincinnati. Ręce same składają się do oklasków!
W trakcie drugiego seta, gdy na szali był trzeci gem, Hurkacz wraz z Tsitsipasem zaprezentowali publiczności to, co w tenisie lubimy najbardziej, czyli pasjonującą wymianę, efektownie zakończoną. Bohaterem akcji okazał się być wrocławianin, który zdecydował się zagrać piłkę w niespotykany sposób.
W momencie, gdy już wydawało się, że grecki tenisista wyrzucił Polaka na tyle, że ten albo nie zdoła odegrać piłki, albo zrobi to w taki sposób, że jego rywal będzie miał proste zadanie by zdobyć punkt, Hurkacz wspiął się na swoje wyżyny.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co oni wymyślili?! Zobacz, co robią ci koszykarzeNajpierw odbił piłkę backhandem, do którego musiał mocno się wyciągnąć. Nie stracił jednak równowagi i szybko wrócił w tę samą część kortu, bo Tsitsipas próbował go zmylić. Polak jednak kontrolował sytuację.
Zgodnie z tym co oczekiwał, przy kolejnym uderzeniu tym razem Tsitsipas posłał piłkę na jego stronę forhendową. Wtedy nasz tenisista kompletnie zaskoczył przeciwnika. Przełożył nogę nad piłką, a rakietę skierował pod udo i odegrał w taki sposób, że grecki zawodnik mógł tylko bezradnie rozłożyć ręce.
"Majstersztyk!" - krzyknął komentator Polsatu Sport, a zgromadzona wokół kortu publiczność wstała z miejsc, by bić brawo Polakowi. On sam nie ukrywał radości, że tak efektowne zagranie dało mu punkt.
Mecz zakończył się wygraną Huberta Hurkacza 2:0. Wrocławianin na pokonanie zawodnika z Grecji potrzebował niewiele ponad godzinę. Relację z tego spotkania można przeczytać tutaj ->>.
Zobacz wspaniałą akcję Hurkacza:
Czytaj również:
Świątek otworzyła się na konferencji