W niedzielę z międzynarodowymi mistrzostwami USA pożegnała się Iga Świątek. W poniedziałek porażki na etapie IV rundy doznała najpierw Jessica Pegula (więcej tutaj), a po paru godzinach dołączyła do niej Ons Jabeur. Oznaczona piątym numerem Tunezyjka przegrała z Chinką Qinwen Zheng 2:6, 4:6.
Trzeba przyznać, że ten wynik wisiał w powietrzu. Od początku turnieju Jabeur nie czuła się dobrze i z wielkim trudem wygrała trzy pojedynki. W poniedziałek na jej drodze stanęła tenisistka dobrze przygotowana, z odpowiednim nastawieniem. Grająca poniżej swoich możliwości Tunezyjka nie była w stanie się przeciwstawić mocy reprezentantki Państwa Środka.
Już pierwsze gemy pokazały, kto będzie miał inicjatywę na korcie. Po spokojnym początku Zheng przyspieszyła i zdobyła przełamania w trzecim oraz piątym gemie. Przy stanie 4:1 Jabeur odrobiła jednego breaka, ale szybko wróciły demony z początku spotkania. Chinka wywalczyła trzecie przełamanie, a po zmianie stron zamknęła seta.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sabalenka wystartowała. "Szczególne miejsce w moim sercu"
Obraz gry nie uległ zmianie w drugiej części pojedynku. Choć Jabeur zdołała szybko odrobić stratę przełamania, to z czasem Zheng wskoczyła na wyższy poziom. Od stanu 1:2 zdobyła cztery gemy z rzędu i była o krok od zwycięstwa. Tunezyjka jeszcze odrobiła breaka i obroniła meczbola w dziewiątym gemie. Jednak po zmianie stron Chinka dopięła swego i przy czwartej piłce meczowej zakończyła spotkanie.
To był słaby mecz w wykonaniu zeszłorocznej finalistki US Open. Jabeur skończyła 17 piłek i miała 33 niewymuszone błędy. Zheng zagrała bardzo solidnie. Zanotowała 21 wygrywających uderzeń i 17 pomyłek. Zdobyła w sumie 66 ze 113 rozegranych punktów i zasłużenie awansowała do ćwierćfinału.
Pokonana Jabeur obroniła tylko 240 z 1300 punktów za ubiegłoroczny występ w Nowym Jorku. Tym samym w poniedziałek spadnie w rankingu WTA co najmniej o dwa miejsca, z piątej na siódmą lokatę. Arabska tenisistka może być jeszcze niżej, ale to już zależy od tenisistek, które pozostały w grze w US Open 2023.
Tymczasem zwycięska Zheng wystąpi w pierwszym wielkoszlemowym ćwierćfinale. Jej przeciwniczką będzie w środę Białorusinka Aryna Sabalenka (więcej tutaj). 20-letnia Chinka stanie przed szansą na awans do premierowego półfinału w Wielkim Szlemie i powrotu do Top 20 światowej klasyfikacji (najwyżej w karierze była notowana na 19. miejscu).
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 65 mln dolarów
poniedziałek, 4 września
IV runda gry pojedynczej:
Qinwen Zheng (Chiny, 23) - Ons Jabeur (Tunezja, 5) 6:2, 6:4
Program i wyniki turnieju kobiet
Czytaj także:
Koniec marzeń o US Open. Kiedy Iga Świątek wróci na kort?
W TV nie było tego widać. Amerykanie piszą o zachowaniu wobec trenera