Konfrontacja z udziałem Flavio Cobollego i Lukasa Neumayera była nierówna. Włoch nie potrafił utrzymać wysokiego poziomu w grze po zwycięstwie w pierwszym secie i przegrał drugą partię 1:6. Tym samym nierozstawieni tenisiści potrzebowali jeszcze jednego seta do rozstrzygnięcia sprawy awansu do ćwierćfinału. Potrwał on ponad godzinę i w tie-breaku Flavio Cobolli zwyciężył 7-4.
W turnieju pozostał już tylko jeden Hiszpan, a jest nim Jaume Munez. Jego śladem nie wszedł do ćwierćfinału Oriol Roca Batalla, który przegrał w dwóch setach z Vitem Koprivą. Obie partie zakończyły się zwycięską piłką Czecha na 7-5 w tie-breaku. Tuż po zakończeniu spotkania Kopriva złapał się za głowę, jakby nie dowierzał w wyeliminowanie Hiszpana.
Ostatnim ćwierćfinalistą singla został Federico Coria. Rozstawiony z numerem piątym Argentyńczyk mierzył się z Lucasem Gerchem. Niemiec podniósł poziom trudności meczu faworytowi, zwyciężając 6:3 w pierwszym secie. Następnie Federico Coria doszedł do głosu i okazał się lepszy w pozostałych partiach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz ruszył do ataku. Ostatnia akcja i... Tylko zobacz!
W turnieju deblistów pozostają Zdenek Kolar i Sergio Martos Gornes, Evan King i Reese Stalder, a także Andrew Paulson oraz Witalij Saczko.
II runda gry pojedynczej:
Flavio Cobolli (Włochy) - Lukas Neumayer (Austria) 6:3, 1:6, 7:6 (4)
Vit Kopriva (Czechy) - Oriol Roca Batalla (Hiszpania) 7:6 (5), 7:6 (5)
Federico Coria (Argentyna, 5) - Lucas Gerch (Niemcy) 3:6, 6:4, 6:3
Ćwierćfinały gry pojedynczej:
Vit Kopriva (Czechy) - Flavio Cobolli (Włochy)
Aleksander Szewczenko - Adrian Andriejew (Bułgaria)
Federico Coria (Argentyna, 5) - Jaume Munar (Hiszpania, 3)
Francesco Maestrelli (Włochy) - Pedro Cachin (Argentyna, 2)
II runda gry podwójnej:
Zdenek Kolar (Czechy) / Sergio Martos Gornes (Hiszpania) - Roman Jebavy (Czechy) / Petr Nouza (Czechy) 6:3, 6:4
Evan King (USA, 2) / Reese Stalder (USA, 2) - Ivan Sabanov (Serbia) / Matej Sabanov (Serbia) 6:1, 6:7 (5), 10-7
Andrew Paulson (Czechy) / Witalij Saczko (Ukrainy) - Iwan Liutarewicz / Władysław Manafow (Ukraina) 6:4, 6:4
Czytaj także: Hurkaczowi brakuje genu "zabójcy". "On już się nie zmieni"
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia