Po nieudanym turnieju w Tokio Iga Świątek wraca w Pekinie na dobre tory. W drodze do ćwierćfinału pokonała m.in. Magdę Linette. Jej gra wygląda zdecydowanie lepiej i przede wszystkim zmniejszyła się liczba błędów.
W samym ćwierćfinale nasza zawodniczka zmierzyła się z Francuzką Caroline Garcią. Pojedynek dostarczył wielkich emocji. Ostatecznie zakończył się zwycięstwem Świątek, która po pierwszym przegranym secie potrafiła odwrócić losy rywalizacji.
Wiceliderka światowego rankingu zwyciężyła 6:7 (8), 7:6 (5), 6:1. W ostatniej akcji Garcia posłała piłkę w siatkę, a wtedy Świątek żywiołowo zareagowała na swój triumf. Zacisnęła pięść i wybiła piłkę w trybuny.
Niezwykle żywiołowa reakcja była też w teamie Świątek. Każdy widział, jak trudne było to spotkanie, więc zwycięstwo musi cieszyć podwójnie.
W półfinale Polka zmierzy się z kimś z duetu Coco Gauff / Maria Sakkari.
Czytaj także:
Co tu się wydarzyło? Ale mecz Igi Świątek! Niesamowite
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polka zrobiła furorę w Monachium. Co za pokaz!