W Szanghaju Hubert Hurkacz osiągnął jeden z największych sukcesów w karierze. Polak w finale po dramatycznej końcówce pokonał Andrieja Rublowa 6:3, 3:6, 7:6(8) i wygrał turniej rangi ATP Masters 1000. Jak się okazuje, nasz zawodnik jest na ustach kibiców nie tylko z tego powodu.
Wszystko dlatego, że pożyczył naciąg do rakiety Rohanowi Bopannie, któremu nie wystarczyłoby go do końca gry w Szanghaju. Tenisista z Indii dotarł do finału imprezy deblowej razem z Australijczykiem Matthew Ebdenem.
Cała sprawa wyszła na jaw, ponieważ Bopanna wprost poinformował o fenomenalnym geście Hurkacza podczas ceremonii wręczenia nagród dla deblistów. Ostatecznie para Bopanna / Ebden przegrała z duetem Marcel Granollers / Horacio Zeballos 7:5, 2:6, 7:10.
Sam Hurkacz z kolei nie po raz pierwszy pokazał klasę poza kortem. Polak ma teraz wielkie powody do radości. W rankingu ATP przesunął się z 17. na 11. lokatę i wciąż ma także szansę na występ w turnieju ATP Finals.
Czytaj także:
Świetne wieści dla Huberta Hurkacza! Zobacz najnowszy ranking
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarskie umiejętności Sabalenki