Kolejna niespodzianka w Tokio. Środa udana dla Amerykanów

Getty Images / CHINASPORTS/VCG / Na zdjęciu: Casper Ruud
Getty Images / CHINASPORTS/VCG / Na zdjęciu: Casper Ruud

W środę wyłoniono pierwszych ćwierćfinalistów zawodów ATP 500 na kortach twardych w Tokio. Z imprezą na etapie II rundy pożegnał się Norweg Casper Ruud, który ciągle walczy o miejsce w ATP Finals 2023.

Rozstawiony z drugim numerem Casper Ruud nie może złapać formy, jaką prezentował choćby na kortach Rolanda Garrosa. Norweg jest obecnie 10. w rankingu ATP Race i potrzebuje punktów, aby zapewnić sobie bilet do Turynu na ATP Finals 2023. W Tokio nie zdobędzie ich zbyt wiele, ponieważ w II rundzie zatrzymał go Marcos Giron.

Pochodzący z Kalifornii tenisista potrzebował 80 minut, aby wygrać 6:3, 6:4. W tym czasie stracił serwis tylko raz, a sam postarał się o trzy przełamania. Amerykanin wziął rewanż za bolesną porażkę doznaną w 2021 roku w halowej imprezie ATP Masters 1000 w Paryżu. To jego trzecie w karierze zwycięstwo nad graczem z Top 10.

Przeciwnikiem Girona w piątkowym ćwierćfinale będzie Felix Auger-Aliassime. Kanadyjczyk rozgrywa kiepski sezon, dlatego każda wygrana jest dla niego ważna. W środę tenisista z Montrealu zwyciężył Austriaka Sebastiana Ofnera 6:4, 6:1. Teraz spotka się z Gironem, z którym ma bilans 3-0 w głównym cyklu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wyskoczyła w samym kostiumie. "Odwołujemy jesień"

- Potrzebuję takich rezultatów. Wierzę w swoją grę i w siebie, że mam to, co jest potrzebne, aby wygrywać na tym poziomie. Robiłem to w przeszłości, dlatego chodzi tak naprawdę o większą wiarę w siebie i pozytywne nastawienie - stwierdził Auger-Aliassime (cytat za ATP), który w tym roku po raz piąty dotarł do ćwierćfinału, ale tylko raz, w katarskiej Dosze, udało mu się pójść dalej.

W ćwierćfinale wystąpi również oznaczony piątym numerem Tommy Paul. Amerykanin zajmuje 12. miejsce w rankingu ATP Race, tuż za Hubertem Hurkaczem. W II rundzie zwyciężył swojego rodaka Mackenzie'ego McDonalda 6:4, 6:2. Pomógł mu w tym serwis, bowiem oddał rywalowi zaledwie pięć punktów przy własnym podaniu. Dzięki temu poprawił bilans gier ze swoim krajanem na 3-0 w tourze.

Paul zmierzy się w ćwierćfinale z kolejnym Amerykaninem, Benem Sheltonem. Półfinalista US Open 2023 spędził w środę na korcie najwięcej czasu (dwie godziny i 50 minut), ale odwrócił ostatecznie losy pojedynku z Jordanem Thompsonem. Australijczyk, który w I rundzie wyeliminował Alexandra Zvereva, wygrał premierową odsłonę po tie-breaku. W dwóch kolejnych setach Shelton postarał się jednak o przełamania i to on zwyciężył ostatecznie 6:7(5), 6:4, 6:3.

Piątkowy ćwierćfinał z udziałem reprezentantów USA zapowiada się bardzo interesująco. Paul i Shelton mają bowiem bilans 1-1 w głównym cyklu. Oba ich spotkania miały miejsce w sezonie 2023. W ćwierćfinale Australian Open górą był Paul. Shelton wziął rewanż w IV rundzie US Open.

Kinoshita Group Japan Open Tennis Championships, Tokio (Japonia)
ATP 500, kort twardy, pula nagród 2,013 mln dolarów
środa, 18 października

II runda gry pojedynczej:

Tommy Paul (USA, 5) - Mackenzie McDonald (USA) 6:4, 6:2
Ben Shelton (USA) - Jordan Thompson (Australia) 6:7(5), 6:4, 6:3
Felix Auger-Aliassime (Kanada 8) - Sebastian Ofner (Austria) 6:4, 6:1
Marcos Giron (USA, Q) - Casper Ruud (Norwegia, 2) 6:3, 6:4

Czytaj także:
Idze Świątek odpisano punkty. Tak wygląda ranking WTA
Świetne wieści dla Huberta Hurkacza! Zobacz najnowszy ranking

Źródło artykułu: WP SportoweFakty