Hubert Hurkacz nie był uznawany za zdecydowanego faworyta przed meczem z Sebastianem Kordą, choć dużo argumentów przemawiało właśnie za nim - historia spotkań, ostatnie wyniki czy miejsce w rankingu ATP. Odniesienie zwycięstwa miało utrudnić Polakowi zmęczenie po rozegraniu kompletu pięciu meczów w poprzednim turnieju w Bazylei.
Polak zakończył rywalizację w Bazylei w niedzielę, a pierwszy mecz na korcie twardym w Paryżu rozegrał we wtorek. Ponownie było to wymagające dużego wysiłku starcie. Hubert Hurkacz wyeliminował Sebastiana Kordę w trzysetowym meczu.
Wrocławianin nie poradził sobie z przeciwnikiem ze Stanów Zjednoczonych w drugim secie i potrzebował do awansu mobilizacji w trzeciej partii. Hubert Hurkacz awansował po nieco ponad dwóch godzinach spędzonych na korcie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
Na zakończenie siódmego gema w drugim secie tenisiści poszli w ostrą wymianę uderzeń. Serwował Sebastian Korda, ale dobry return pozwolił przejąć inicjatywę w akcji Hubertowi Hurkaczowi. Ostatecznie Polak ruszył w kierunku siatki, a wysokie zagranie Amerykanina wykorzystał do huknięcia w pobliże linii bocznej.
Zobacz efektowną akcję z meczu Huberta Hurkacza z Sebastianem Kordą:
Czytaj także: Odpowiedział krytykom Hurkacza. "Mnie to śmieszy. Nie ma pojęcia o czym mówi"
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia