Sobota była dniem francuskim triumfów w cyklu ATP Tour. Po tym, jak Adrian Mannarino zwyciężył w imprezie w Sofii, Ugo Humbert zdobył tytuł w turnieju w Metz. W finale Moselle Open rozstawiony z numerem czwartym reprezentant gospodarzy pokonał 6:3, 6:3 Aleksandra Szewczenkę.
Napędzany gorącym dopingiem miejscowej publiczności Humbert dominował na korcie od pierwszego do ostatniego punktu. Francuz był ofensywnie usposobiony, znakomicie serwował (przy własnym podaniu zdobył 37 z 45 rozegranych punktów), ani razu nie dał się przełamać, sam uzyskał trzy breaki i po zaledwie 67 minutach gry cieszył się z sukcesu.
- Kiedy byłem młody, marzyłem, by wygrać ten turniej. To po prostu niesamowite. Jest we mnie tyle emocji, że nie potrafię ich opisać - skomentował Humbert, pierwszy francuski mistrz Moselle Open od 2019 roku i triumfu Jo-Wilfrieda Tsongi.
Dla 25-latka z Metz to czwarty w karierze tytuł w głównym cyklu, ale pierwszy od czerwca 2021 roku, gdy zwyciężył w Halle. Za tytuł otrzyma 250 punktów do światowego rankingu, dzięki którym awansuje do Top 20 klasyfikacji singlistów, i 85,6 tys. euro premii finansowej.
Z kolei 22-letni Szewczenko wystąpił w debiutanckim finale turnieju rangi ATP Tour. Tenisista z Rostowa nad Donem w Metz zdobył 150 "oczek" do rankingu oraz ponad 49,9 tys. euro.
Moselle Open, Metz (Francja)
ATP 250, kort twardy w hali, pula nagród 562,8 tys. euro
sobota, 11 listopada
finał gry pojedynczej:
Ugo Humbert (Francja, 4) - Aleksander Szewczenko 6:3, 6:3
Grali niespełna 50 minut. Wielki mecz Polaka w finale
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: na instagramie obserwują ją tysiące. Tak trenuje dziennikarka Polsatu