W drugiej kolejce rywalizacji w Grupie Zielonej w ATP Finals 2023 Holger Rune zmierzył się ze Stefanosem Tsitsipasem. Duńczyk spodziewał się wymagającego sprawdzianu, tymczasem mecz dobiegł końca po 17 minutach. Grek, który w ostatnim czasie zmaga się z kontuzją łokcia, skreczował przy stanie 1:2.
Rune po meczu był zaskoczony zachowaniem wtorkowego rywala. - To było bardzo niefortunne. Myślę, że już w pierwszym gemie wszyscy mogli zauważyć, że nie jest nawet blisko, by normalnie serwować. Dlatego wiedziałem, że coś się dzieje. Rozgrywamy długi sezon i ważne jest, aby zadbać o swój organizm. Życzę mu wszystkiego najlepszego.
- Ja byłem gotowy, aby rywalizować i wejść na taki poziom, jak w meczu z Djokoviciem. Oczywiście, spodziewałem się innego pojedynku niż w niedzielę, ale kolejnego trudnego - podkreślił.
W takich okolicznościach 20-latek z Gentofte odniósł pierwsze w karierze zwycięstwo w ATP Finals. W trzeciej kolejce, w czwartek, zmierzy się z Jannikiem Sinnerem. Będzie to dla niego mecz o awans do półfinału.
- On bardzo dobrze chroni słabości. To tenisista, który na korcie potrafi wszystko - zagrać forhend, bekhend czy woleja. Dobrze porusza się i serwuje. Gra z nim we Włoszech będzie jeszcze trudniejsza, ale zamierzam się jak najlepiej przygotować - powiedział o Włochu.
Hurkacz już po meczu w Turynie. Jeden set, dziewięć gemów
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: na instagramie obserwują ją tysiące. Tak trenuje dziennikarka Polsatu