To był udany sezon dla Igi Świątek. Co prawda nasza tenisistka na osiem tygodni musiała oddać przodownictwo w rankingu WTA na rzecz Aryny Sabalenka, ale w ostatnim meczu sezonu - decydującym o triumfie w WTA Finals - odzyskała fotel liderki tego zestawienia. Wszystko dzięki niesamowitemu zwycięstwu nad Jessicą Pegulą.
Tym samym Świątek drugi z rzędu sezon zakończyła na czele rankingu. To wielki wyczyn polskiej tenisistki, która już przeszła do legendy tej dyscypliny. Dodajmy, że Świątek w 2023 roku wygrała nie tylko WTA Finals, ale m.in. wielkoszlemowy Roland Garros.
Jak wyliczyli statystycy profilu "OptaAce" w serwisie X, Świątek może się pochwalić kolejnym wielkim wyczynem. Jest bowiem szóstą najmłodszą zawodniczką od czasu publikacji rankingu WTA, która zakończyła dwa kolejne sezony na pierwszym miejscu.
Młodsze od 22-letniej Świątek były jedynie same legendy tenisa. Są to Chris Evert, Steffi Graf, Monica Seles, Martina Hingis i Karolina Woźniacka. Znaleźć się w takim gronie to ogromne wyróżnienie. A to przecież nie koniec, bo Świątek ma apetyt na bicie kolejnych rekordów.
Świątek po raz pierwszy w karierze liderką rankingu WTA została 4 kwietnia 2022 roku. Od tego czasu na szczycie utrzymuje się łącznie przez 79 tygodni. To dziesiąty wynik w historii tenisa.
Czytaj także:
Przekonały ich rosyjskie pieniądze? Skandaliczna decyzja tenisistów
Polacy poznali komplet rywali w United Cup
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bajeczne wakacje. Tak wypoczywa rywalka Świątek