Przekonały ich rosyjskie pieniądze? Skandaliczna decyzja tenisistów
Na początku grudnia w Rosji odbędzie się pokazowy turniej tenisowy, którego sponsorem został Gazprom, największy światowy wydobywca gazu ziemnego. Co ciekawe, udział w tym wydarzeniu zapowiedzieli już sportowcy z wielu krajów.
Sponsorem tego wydarzenia jest Gazprom - rosyjski koncern państwowy, największy światowy wydobywca gazu ziemnego. Można zatem przypuszczać, że zapewnił on uczestnikom tego turnieju niemałe wynagrodzenie.
Co ciekawe, na wspomnianym turnieju wystąpią tenisiści nie tylko z Rosji i Białorusi, ale także m.in. Serbii, Francji czy Hiszpanii. Ponadto swoją obecność potwierdziła też Jasmine Paolini - Włoszka mająca polskie korzenie. Warto natomiast wspomnieć, że szefem Gazpromu jest Aleksiej Miller, który pozytywnie podchodzi do działań Władimira Putina.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bajeczne wakacje. Tak wypoczywa rywalka ŚwiątekNa rosyjskim korcie pojawią się także inni tenisiści z dość wysokich miejsc w rankingu WTA czy też ATP. Kto jest w tym gronie? M.in. Laslo Djere (33. ATP), Roberto Bautista Agut (57. ATP), Dusan Lajović (46. ATP), Adrian Mannarino (22. ATP), Julia Putincewa (68. WTA) czy też Wiktorija Tomowa (79. WTA).
Obecnością wielu tenisistów z innych krajów na turnieju w Rosji oburzone są ukraińskie media. Nasi wschodni sąsiedzi domagają się, by w tej sprawie zareagowały władze ATP oraz WTA.
Zobacz także:
Prawa ręka Igi wszystko wyjawiła
Djoković rozpoczął kolejną setkę