Świetny powrót Chwalińskiej. Puściła rodaczkę na "rowerku"

Materiały prasowe / Olga Pietrzak / Na zdjęciu: Maja Chwalińska
Materiały prasowe / Olga Pietrzak / Na zdjęciu: Maja Chwalińska

Po półtora miesięcznej przerwie do gry na zawodowych kortach powróciła Maja Chwalińska. Polska tenisistka z impetem rozpoczęła zmagania w turnieju ITF World Tennis Tour o puli nagród 25 tys. dolarów w Szarm el-Szejk.

Po raz ostatni Maja Chwalińska grała zawodowo pod koniec października w greckim Heraklionie. Ze względu na problemy zdrowotne nasza tenisistka postanowiła zrobić sobie przerwę (więcej tutaj). Do rywalizacji powróciła w tym tygodniu w ramach imprezy ITF World Tennis Tour o puli nagród 25 tys. dolarów na kortach twardych w egipskim Szarm el-Szejk.

Rozstawiona z "trójką" Chwalińska rozpoczęła turniej najlepiej jak tylko można. W 76 minut rozgromiła swoją rodaczkę Oliwię Szymczuch, która otrzymała od organizatorów dziką kartę. Skończyło się na 6:0, 6:0, czyli tenisowym "rowerku".

Chwalińska powalczy dzięki temu o ćwierćfinał. W czwartek jej przeciwniczką będzie 19-letnia Kira Pawłowa. Rosjanka ma dobre wspomnienia z Szarm el-Szejk, bowiem to tutaj sięgnęła w ubiegłym tygodniu po swoje premierowe mistrzostwo na zawodowych kortach.

ZOBACZ WIDEO: Internauci poruszeni. Tak golfistka ubrała się do symulatora

Nieudane występy zanotowały inne reprezentantki Polski. Alicja Formella odpadła już w drugiej fazie eliminacji, a Zuzanna Pawlikowska, Olivia Bergler i Gina Feistel pożegnały się z turniejem singla w I rundzie głównej drabinki.

Pawlikowska nie sprostała Słowaczce Katarinie Kuzmovej (młodszej siostrze Viktorii, po mężu Hruncakovej), przegrywając w dwóch setach 3:6, 6:7(3). Bergler, która wcześniej udanie przeszła przez kwalifikacje, doznała porażki 4:6, 0:6 z Rumunką Karolą Patricią Bejenaru. Natomiast Feistel zabrała tylko trzy gemy Rosjance Jekatierinie Szalimowej (2:6, 1:6).

W turnieju debla dwudniowy mecz wygrała para Chwalińska i Feistel. Biało-Czerwone pokonały duet Alicia Melosch (Niemcy) i Arina Solomatina (Kirgistan) 6:4, 6:4 i dzięki temu zmierzą się w czwartek z serbsko-rosyjską parą Bojana Marinković i Jekatierina Szalimowa.

Porażki w pierwszej fazie turnieju debla doznały Pawlikowska i partnerująca jej Astrid Lew Yan Foon. Polska-francuska para uległa rumuńskiemu duetowi Karola Patricia Bejenaru i Briana Szabo 4:6, 4:6.

Egypt 25 Sharm ElSheikh Women's Future, Szarm el-Szejk (Egipt)
ITF World Tennis Tour, kort twardy, pula nagród 25 tys. dolarów
wtorek-środa, 12-13 grudnia

I runda gry pojedynczej:

Maja Chwalińska (Polska, 3) - Oliwia Szymczuch (Polska, WC) 6:0, 6:0
Katarina Kuzmova (Słowacja, 7) - Zuzanna Pawlikowska (Polska, WC) 6:3, 7:6(3)
Karola Patricia Bejenaru (Rumunia) - Olivia Bergler (Polska, Q) 6:4, 6:0
Jekatierina Szalimowa - Gina Feistel (Polska) 6:2, 6:1

I runda gry podwójnej:

Maja Chwalińska (Polska, 3) / Gina Feistel (Polska, 3) - Alicia Melosch (Niemcy) / Arina Solomatina (Kirgistan) 6:4, 6:4

Karola Patricia Bejenaru (Rumunia) / Briana Szabo (Rumunia) - Zuzanna Pawlikowska (Polska) / Astrid Lew Yan Foon (Francja) 6:4, 6:4

Czytaj także:
Ranking WTA: duży awans polskiego talentu
Stagnacja w elicie. Zobacz najnowszy ranking ATP

Źródło artykułu: WP SportoweFakty