Świątek i Hurkacz w turnieju z innymi gwiazdami. O co chodzi?

Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Iga Świątek i Hubert Hurkacz.
Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Iga Świątek i Hubert Hurkacz.

Iga Świątek i Hubert Hurkacz rozpoczną sezon od turnieju pokazowego World Tennis League. Zmagania odbędą się w Abu Zabi w dniach 21-24 grudnia. Przedstawiamy zasady.

Od samego początku sezonu, jeszcze przed oficjalnym wznowieniem zmagań w cyklach WTA i ATP, będziemy mogli oglądać naszych najlepszych tenisistów. I to w jednym miejscu, grających o ten sam cel.

Iga Świątek oraz Hubert Hurkacz wezmą udział w turnieju pokazowym World Tennis League, czyli Światowej Lidze Tenisowej. Rywalizacja rozpocznie się już 21 grudnia i potrwa do Wigilii.

To będzie druga edycja tych rozgrywek. Ponownie odbędzie się ona w Zjednoczonych Emiratach Arabskich - tym razem jednak nie w Dubaju, a stolicy kraju Abu Zabi.

Turniej ma nietypowy format. Bierze w nim udział szesnaścioro tenisistów, którzy zostali podzieleni na cztery zespoły. Każdy z teamów ma swoją unikatową nazwę. Tym samym w akcji obejrzymy: The Hawks (jastrzębie), The Kites (kanie), The Eagles (orły), The Falcons (sokoły).

ZOBACZ WIDEO: "Coraz trudniej". Pokazała, jak trenuje w ciąży

W tych zawodach każdy zespół gra z każdym. Spotkanie będzie się składać z 5 pojedynków: 2 spotkań singlowych, 2 meczów deblowych i 1 miksta. Każde starcie to jeden set. Przy równowadze jest decydujący punkt. Ponadto podczas serwowania sędziowie nie wywołają netu.

Przy stanie 6:6 w secie o losach partii zadecyduje tie-break rozgrywany do siedmiu wygranych punktów. Co więcej, jeśli drużyna wygra piąty pojedynek, czyli miksta, a nadal przegrywa w całym spotkaniu (ma gorszy bilans gemów), to taka ekipa ma prawo do dogrywki. W niej team, który przegrywa w całym spotkaniu, może doprowadzić do remisu w gemach, jeśli ekipa rywali nie wygra co najmniej jednego gema.

Wprowadzony został „shoot out” do 10 wygranych punktów (także bez przewag). W nim to kapitan drużyny gospodarzy (ekipy po lewej stronie na tablicy wyników) decyduje o tym, jaki mecz będzie rozgrywany (singiel, debel czy mikst), po czym nominuje zawodników ze swojej drużyny. Następnie nominacje dostarcza także kapitan gości, który dodatkowo wybiera stronę i to, czy jego drużyna będzie serwować, czy returnować na początku. Dwie najlepsze ekipy awansują do finału zaplanowanego na 24 grudnia.

W pierwszej edycji turnieju w akcji oglądaliśmy Świątek, która wtedy reprezentował The Kites. Zespół z Polką na czele przeszedł jak burza przez fazę zasadniczą. Przegrał dopiero w finale z jastrzębiami 25:37. Indywidualnie Iga wygrała w dwóch setach z Caroline Garcią, Anastazją Pawluczenkową i Aryną Sabalenką. Na koniec przegrała z Jeleną Rybakiną.

Tym razem raszynianka znalazła się właśnie w teamie The Hawks. Będzie tworzyć drużynę ze wspomnianym już Hubertem Hurkaczem, a także Caroline Garcią i Casperem Ruudem. We wszystkim zespołach znalazły się wielkie gwiazdy. Na udział zdecydowali się m.in. Aryna Sabalenka, Jelena Rybakina, Danił Miedwiediew czy Stefanos Tsitsipas.

Polscy kibice będą mogli oglądać spotkania WTL. Transmisję przeprowadzi bowiem Canal+ SPORT.

Zespoły World Tennis League:

Team Hawks (jastrzębie): Iga Świątek, Caroline Garcia, Hubert Hurkacz, Casper Ruud

Team Kites (kanie): Aryna Sabalenka, Paula Badosa, Stefanos Tsitsipas, Grigor Dimitrov

Team Eagles (orły): Sofia Kenin, Mirra Andriejewa (w miejsce Belindy Bencić, która jest w ciąży), Danił Miedwiediew, Andriej Rublow

Team Falcons (sokoły): Jelena Rybakina, Solana Cirstea, Sumit Nagal (w miejsce kontuzjowanego Francesa Tiafoe), Taylor Fritz

Czytaj także:
Iga Świątek śrubuje wynik. Zobacz najnowszy ranking WTA
Jest nowy ranking ATP. Zobacz miejsce Huberta Hurkacza

Źródło artykułu: WP SportoweFakty