Pod koniec minionego sezonu reprezentantka Polski wrócił na fotel liderki rankingu WTA, wyprzedzając Arynę Sabalenkę. 22-latka przygotowuje się już do kolejnych startów i będzie uznawana za faworytkę.
W rozmowie z "Eurosportem" Barbara Schett zastanawiała się, która z zawodniczek może zagrozić Idze Świątek. Triumfatora trzech turniejów w grze pojedynczej wymieniła kilka tenisistek, mających za sobą znakomity sezon.
- To Jelena Rybakina, Coco Gauff, Sabalenka. Stawiałabym na Jessicę Pegulę, stać ją na to i zobaczymy, jak będzie grała. Może Karolina Muchova, która ma większe tempo niż Ons Jabeur. Gdybym miała wybierać, byłaby to Sabalenka - Austriaczka podzieliła się swoimi odczuciami.
Schett przypomniała, że Świątek ma za sobą trzy zwycięstwa w Rolandzie Garrosie. Zgodnie z jej przewidywaniami, raszynianka może równie dobrze poradzić sobie podczas igrzysk olimpijskich na kortach w Paryżu.
- Jeśli wygra Rolanda Garrosa i igrzyska olimpijskie, to będzie niesamowite. Myślę, że chciałaby to osiągnąć. Największym wzywaniem dla niej będą pozostałe Wielkie Szlemy - tym roku wygrała tylko jednego. W przypadku Igi zawsze mam wrażenie, że to kwestia jej podejścia mentalnego. Jeśli będzie silna psychiczne i uwierzy w siebie, trudno będzie ją pokonać - Schett nie ma w tej kwestii żadnych wątpliwości.
ZOBACZ WIDEO: Rzadki widok. Messi wszedł do sklepu i się zaczęło
Czytaj więcej:
Zadecydowała dogrywka. Aryna Sabalenka znów bohaterką swojej drużyny
Świątek nie pomogła. Zespół Polki z porażką