Sabalenka podniosła się z kłopotów. Świetny powrót

Getty Images / Sarah Stier / Aryna Sabalenka w akcji
Getty Images / Sarah Stier / Aryna Sabalenka w akcji

Aryna Sabalenka szlifuje formę na nowy sezon. Brała już udział w pokazowym World Tennis League w Abu Zabi, a później grała także w Rijadzie, gdzie zmierzyła się z Ons Jabeur. Emocji nie brakowało!

W tym artykule dowiesz się o:

Wiceliderka światowego rankingu chce jak najlepiej przygotować się na nowy sezon, żeby znów zagrozić liderującej Idze Świątek. Aryna Sabalenka wzięła ostatnio udział w pokazowym World Tennis League w Abu Zabi, gdzie zmierzyła się z raszynianką dwukrotnie - najpierw w deblu, a później w singlu (---> WIĘCEJ TUTAJ).

Kolejnym przystankiem była Arabia Saudyjska i Rijad, gdzie trwa Riyadh Season Tennis Cup. Białorusinka spotkała się na korcie z szóstą rakietą świata - Ons Jabeur.

Pierwszą partię wygrała Tunezyjka, choć to Aryna Sabalenka weszła lepiej w ten mecz. Białorusinka grała jednak mocno nierówno i zmarnowała kilka okazji na powiększenie dystansu, co odbiło się na wyniku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży

Premierowego seta tenisistka z Mińska przegrała 4:6, ale bardzo szybko wyciągnęła wnioski i w kolejnych odsłonach zdominowała swoją rywalkę.

W drugim secie Aryna Sabalenka zwyciężyła 6:3, a w trzecim - wyraźnie zmęczonej już przeciwniczce - dała ugrać jedynie dwa gemy. To był imponujący powrót.

Warto dodać, że w Rijadzie w Kingdom Arenie rywalizują również panowie. Arcyciekawie zapowiada się przede wszystkim pojedynek Novaka Djokovicia z Carlosem Alcarazem, który jest zaplanowany na środę.

Komentarze (1)
avatar
Jakul13
27.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Gdyby to nie była Sabalenka, czytalibyśmy o pogromie Ons, ewentualnie o jej rozbiciu w pył. A tak - cóż, mecz był wyrównany, a Aryna wygrała ledwo, ledwo...