Młode Rosjanki w natarciu. Rok temu grały w finale juniorskiego Australian Open

Getty Images / Christian Liewig - Corbis / Na zdjęciu: Mirra Andriejewa
Getty Images / Christian Liewig - Corbis / Na zdjęciu: Mirra Andriejewa

W głównej drabince Australian Open zaprezentują się finalistki ubiegłorocznego turnieju juniorskiego. Mowa o Mirze Andriejewej i Alinie Korniejewej, która awans do turnieju wywalczyła w kwalifikacjach. Jak zaprezentują się w Melbourne?

Początek Australian Open już w niedzielę 14 stycznia. Jedną z faworytek rywalizacji będzie Iga Świątek, która w 2017 roku dotarła w Melbourne do finału gry podwójnej juniorek w parze z Mają Chwalińską. Był to początek znakomitej kariery Polki, która teraz jest najlepszą tenisistką świata.

W tegorocznym turnieju głównym zaprezentują się dwie przedstawicielki młodego pokolenia, które w ubiegłym roku zmierzyły się ze sobą w finale juniorskiego Australian Open. Są to Mirra Andriejewa i Alina Korniejewa, które mają dopiero po 16 lat. Wówczas lepsza okazała się druga z wymienionych Rosjanek, która pokonała rodaczkę 6:7(2), 6:4, 7:5.

Tenisowy świat na razie zdążył jednak bardziej poznać Andriejewą. 16-latka błysnęła podczas ubiegłorocznego turnieju WTA 1000 w Madrycie, gdzie w pierwszym występie na takim poziomie dotarła aż do czwartej rundy, eliminując po drodze Magdę Linette. Później zaliczyła udany debiut w seniorskim wielkim szlemie na kortach w Paryżu, gdzie po udanych kwalifikacjach dotarła do trzeciej rundy.

ZOBACZ WIDEO: Zobacz, gdzie Milik zabrał ukochaną. Jej zdjęcia zachwycają

Podczas Wimbledonu poszła o krok dalej i zatrzymała się dopiero na czwartej rundzie. W następnych miesiącach nie odnosiła już tak dobrych wyników, ale w ten sezon weszła bardzo dobrze, docierając do półfinału turnieju WTA 500 w Brisbane. To sprawiło, że młody rosyjski talent zajmuje już 47. miejsce w rankingu WTA i wystąpi w Australian Open bez konieczności przechodzenia kwalifikacji.

Korniejewa po zwycięstwie w Melbourne wygrała jeszcze juniorskiego Rolanda Garrosa. Potem postanowiła z kolei budować ranking w turniejach niższej rangi. W ubiegłym sezonie dotarła do trzech finałów turniejów ITF, wygrywając dwa z nich. W zmaganiach rangi WTA zadebiutowała dopiero w październiku. Miało to miejsce w Hong Kongu, gdzie 16-latka pewnie przebrnęła kwalifikacje, a później wygrała jedno spotkanie w turnieju głównym. Teraz zdecydowała się na debiut w seniorskim turnieju wielkoszlemowym i już za pierwszym podejściem 180. rakieta świata przebrnęła eliminacje i wywalczyła awans do głównej drabinki.

Andriejewa, która również zadebiutuje w seniorskim Australian Open, w pierwszej rundzie zmierzy się z Amerykanką Bernardą Perą. Rosjanka będzie faworytką w tym spotkaniu, a już w drugiej rundzie może trafić na Tunezyjkę Ons Jabeur. Rywalką Korniejewej w meczu otwarcia będzie z kolei Sara Sorribes Tormo. Jeżeli 16-latka pokona Hiszpankę, w kolejnej fazie może zmierzyć się z Brazylijką Beatriz Haddad Maią. Nie wiadomo więc, jak spiszą się młode talenty z Rosji, ale z pewnością stać je na sprawienie niespodzianek.

Przeczytaj także:
Pokazali, co Świątek robi w Australii. Trener zareagował

Źródło artykułu: WP SportoweFakty