Kawa jest ważna w życiu Igi Świątek. Sportowcy w większości chwalą sobie właściwości kofeiny, która pobudza. Choć każdy ma swoje rytuały, najczęściej jednak piją ją przed meczem. Polska tenisistka przyznała, że w dzień, kiedy rozgrywa spotkanie, pomija kawę rano, żeby móc ją wypić później.
- Kiedy mam wolne, to jednym z moich głównych celów jest wypicie dobrej kawy - wyznała zawodniczka. Na nagraniu widzimy ją, jak szuka kawiarni w Melbourne, a następnie zamawia flat white oraz tostowany chlebek bananowy.
Barista przyniósł Świątek kawę oraz zamówione ciasto. - Nie widzieliście tego! Jestem na diecie - zareagowała z uśmiechem. Okazało się, że trafiła do kawiarni, która trafiła w jej gust. - Bardzo dobra kawa - oceniła Polka.
ZOBACZ WIDEO: Zobacz, gdzie Milik zabrał ukochaną. Jej zdjęcia zachwycają
"Przestań jeść chlebek bananowy!" - napisał Maciej Ryszczuk w komentarzu pod filmem. To trener od przygotowania fizycznego liderki światowego rankingu. "Załóżmy, że to było na potrzeby nagrania" - odpisała mu podopieczna.
Świątek zmagania w Australian Open rozpocznie nie wcześniej niż w poniedziałek. Jej pierwszą rywalką będzie Sofia Kenin. Amerykanka to zwyciężczyni imprezy w Melbourne z 2020 roku. Pokonała wtedy w finale Garbine Muguruzę.
Czytaj też:
Niepokojące wieści przed Australian Open. Rywalka Świątek wycofała się z turnieju
10 meczów i pas. Koniec serii Kamila Majchrzaka