Spośród 64 meczów I rundy singla mężczyzn Australian Open 2024 największą uwagę przyciągał ten pomiędzy Stefanosem Tsitsipasem a Matteo Berrettinim. Spotkanie dwóch wielkoszlemowych finalistów zapowiadało się arcyciekawie i było wyczekiwane przez sympatyków tenisa. Jednak do niego dojdzie.
W niedzielę, kilka godzin po rozpoczęciu turnieju, Berrettini poinformował bowiem, że musi wycofać się z udziału w Australian Open 2024. Przyczyną jego decyzji jest kontuzja prawej stopy.
To kolejny rozdział koszmaru, jaki Włoch przechodzi w ostatnich miesiącach. Z powodu problemów zdrowotnych i mentalnych nie może wrócić do formy, jaką zachwycał w sezonie 2021, gdy dotarł do finału Wimbledonu i awansował do czołowej "dziesiątki" rankingu.
Aktualnie jest poza grą od września, kiedy podczas US Open doznał kontuzji stawu skokowego, w klasyfikacji ATP spadł na 125. miejsce, a po zakończeniu minionego sezonu rozstał się z wieloletnim trenerem, Vincenzo Santopadre.
W miejsce Berrettiniego do głównej drabinki Australian Open jako tzw. "szczęśliwy przegrany" z eliminacji wszedł Zizou Bergs. I to właśnie Belg będzie rywalem w I rundzie rozstawionego z numerem siódmym Tsitsipasa. Mecz odbędzie się w poniedziałek.
Włoski początek Australian Open. Jannik Sinner udzielił odpowiedzi
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży