W nocy z soboty na niedzielę rozpoczął się długo wyczekiwany przez fanów tenisa Australian Open 2024. Już od początku turnieju tenisistki i tenisiści zapewniają sporo emocji kibicom. Nie zawsze są one pozytywne. Tak było podczas jednego z meczów drugiego dnia zmagań.
Chodzi o spotkanie w którym zmierzyły się Kaja Juvan i Anastazja Potapowa. Słowenka dość pewnie wygrała 2:0 (6:1,6:4), jednak w kontekście tego meczu najwięcej nie mówi się o wyniku, lecz o zachowaniu Rosjanki już po ostatniej rozegranej piłce.
22-latka nie wytrzymała psychicznie porażki i ostatnim punkcie... zaczęła z całej siły uderzać swoją rakietą o kort na którym rozgrywany był mecz. Po akcie frustracji Rosjanka zostawił ten przedmiot na środku areny zmagań i zeszła do szatni.
Kaja Juvan widząc całe zajście, gdy została sama na korcie, wzięła zniszczoną rakietę rywalki i przekazała ją jednemu z kibiców, który stał przy ogrodzeniu. Młody mężczyzna pochwalił się swoją zdobyczą w mediach społecznościowych.
Na tegorocznym Australian Open, póki co Polacy radzą sobie ze zmiennym szczęściem. Magda Linette nie dokończyła swojego pojedynku z Karoliną Woźniacką, a Magdalena Fręch pokonała 2:1 (6:7,6:3,7:5) Darię Saville. Hubert Hurkacz rozpoczął już zmagania, a Iga Świątek zmierzy się z Sofią Kenin o 2 w nocy czasu polskiego z poniedziałku na wtorek.
ZOBACZ WIDEO: Zobacz, gdzie Milik zabrał ukochaną. Jej zdjęcia zachwycają
Zobacz także:
Szybko poszło. Sensacja w Australian Open!
Stefanos Tsitsipas wykorzystał niedyspozycję rywala. Były mistrz przegrał mecz weteranów