Hubert Hurkacz aktualnie bierze udział w wielkoszlemowym Australian Open w Melbourne, gdzie w czwartek go mecz II rundy z Jakubem Mensikiem. Ale Polak myśli już o kolejnych startach i planuje swój kalendarz. W lutym zamierza wystąpić w dwóch ważnych turniejach.
Hurkacz zgłosił się do startu w turnieju w Rotterdamie. Impreza ABN AMRO Open odbędzie się w dniach 12-18 lutego na kortach twardych w hali. Ma rangę ATP 500 i co roku gromadzi na starcie czołowych tenisistów świata.
Będzie to piąty występ Polaka w Rotterdamie. W trzech poprzednich startach (sezony 2021-23) odpadał w 1/8 finału, a w debiucie, w 2020, przegrał w I rundzie.
W nadchodzącej edycji w słynnej hali Ahoy Arena oprócz Hurkacza zagrają także m.in. Danił Miedwiediew, Jannik Sinner, Andriej Rublow, Holger Rune, Alex de Minaur i Grigor Dimitrow.
Następnie Hurkacz uda się do Dubaju, gdzie wystąpi w rozgrywanym na kortach twardych turnieju Dubai Duty Free Tennis Championships (26 lutego - 2 marca). To jedna z najbardziej prestiżowych imprez rangi ATP 500 w sezonie.
W pięciu dotychczasowych występach w Dubaju najlepszym wynikiem Polaka jest półfinał sprzed dwóch lat. W zeszłorocznej edycji w ćwierćfinale zatrzymał go Novak Djoković.
Pełna lista zgłoszeń turnieju w Dubaju nie jest jeszcze znana, ale można spodziewać się na niej gwiazd. Dotychczas udział w imprezie potwierdzili Hurkacz, Miedwiediew, Rublow i Karen Chaczanow.
Polski duet odprawił triumfatora Australian Open
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży