Hubert Hurkacz świetnie radzi sobie podczas tegorocznego i tak też było w nocy z piątku na sobotę, kiedy w spotkaniu trzeciej rundy rywalizował z . Francuz od początku postawił się reprezentantowi Polski, a najlepiej świadczy o tym fakt, że Hurkacz przegrał pierwszego seta do trzech i musiał odrabiać straty.
Odpowiedź Polaka była jednak znakomita. W drugiej partii pozwolił rywalowi ugrać zaledwie jednego gema. Do rozstrzygnięcia trzeciej potrzebny był tie break, którego Hurkacz rozstrzygnął na swoją korzyść, a w czwartym secie Polak wygrał do trzech i zameldował się w 1/8 finału wielkoszlemowego turnieju.
Dojście do tego etapu rozgrywek wiąże się z dużymi pieniędzmi. Według oficjalnych informacji przekazywanych przez Australian Open, Hurkacz za dotarcie do czwartej rundy jest już pewien premii w wysokości 375 tys. dolarów australijskich. W przeliczeniu to około 993 tysiące złotych. Humbert za trzecią rundę otrzyma natomiast 255 tys. dolarów australijskich (około 675 tys. złotych).
W 1/8 finału rywalem Hurkacza będzie Arthur Cazaux - Francuz, który sprawił kolejną niespodziankę i wyeliminował z turnieju rozstawionego Tallona Griekspoora. Spotkanie odbędzie się w poniedziałek.
Czytaj także: "Nie da się zagrać lepiej". Genialnie to zagrał Hurkacz [WIDEO]
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie jest żart. Tak trenują polscy skoczkowie