Lleyton Hewitt był czołowym tenisistą świata początku XXI wieku. Jego największe sukcesy to triumfy w US Open 2001 i Wimbledonie 2002. Zagrał także w finałach wielkoszlemowych US Open 2004 i Australian Open 2005. Łącznie w karierze zdobył 30 tytułów, w tym dwa w ATP Finals (sezony 2001-02). Z reprezentacją narodową dwukrotnie (1999 i 2003) wywalczył Puchar Davisa. W 2001 roku, mając 20 lat i osiem miesięcy, został wówczas najmłodszym w historii liderem rankingu ATP. "Jedynką" światowej klasyfikacji był łącznie przez 80 tygodni.
W uznaniu za swoje sukcesy Hewitt dostąpił wielkiego zaszczytu. W środę na Rod Laver Arena w Melbourne odbyła się piękna uroczystość, podczas której został przyjęty do Australijskiej Galerii Sław.
- To dla mnie niewiarygodny zaszczyt. Przez 20 lat grałem w Australian Open a teraz jestem w gronie tych wszystkich australijskich tenisistów, których podziwiałem. Wielu z tych gości było dla mnie jak starsi bracia, a niektórzy jak ojcowie - powiedział 42-latek z Adelajdy, który został 47. tenisistą przyjętym do Australijskiej Galerii Sław.
Hewittowi podczas ceremonii towarzyszyła żona Bec oraz dwoje z trojga jego dzieci - córka Ava i syn Cruz. - Chcę podziękować moim najbliższym za wsparcie, jakie udzielali mi przez lata - podkreślił.
Po zakończeniu zawodowej kariery Hewitt pozostał przy tenisie. Aktualnie jest kapitanem reprezentacji Australii w Pucharze Davisa. W zeszłym roku prowadzona przez niego ekipa dotarła do finału, gdzie uległa Włochom.
Dodajmy, że to nie pierwsze wielkie wyróżnienie dla Hewitta. W 2021 roku został uhonorowany miejscem w Tenisowej Galerii Sław w Newport.
0 na 10. Niechlubny wyczyn gwiazdora tenisa
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży