"Życzę tego wszystkim dzieciom". Takie słowa triumfatora AO

PAP/EPA / JAMES ROSS / Na zdjęciu: Jannik Sinner.
PAP/EPA / JAMES ROSS / Na zdjęciu: Jannik Sinner.

- Pozwolili mi podejmować życiowe decyzje. Nigdy nie wywierali na mnie presji - tak o swoich rodzicach wypowiedział się triumfator Australian Open 2024, Jannik Sinner. Włoch okazał im ogromną wdzięczność po wygranym finale.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=72385]

Jannik Sinner[/tag] w niedzielę odniósł zdecydowanie największy triumf w dotychczasowej karierze. W wieku 22 lat Włoch po raz pierwszy doszedł do finału turnieju wielkoszlemowego. Wygrał Australian Open po pokonaniu na sam koniec Daniła Miedwiediewa 3:6, 3:6, 6:4, 6:4, 6:3.

Swoją pomeczową przemowę Sinner rozpoczął od pięknych słów skierowanych w stronę rosyjskiego rywala.

- Przede wszystkim gratuluję tobie i twojemu zespołowi. To był kolejny wielki turniej w waszym wykonaniu - zaznaczył czwarty tenisista świata. Następnie odniósł się do pojedynków, które stoczył z Miedwiediewem w przeszłości.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Bajeczny urlop dziennikarki i piłkarza

- W każdym meczu z tobą odkrywam elementy wymagające poprawy. Dzięki tej postawie staję się coraz lepszym tenisistą. Wspaniale było stoczyć z tobą bój w finale. Mam pewność, że w przyszłości również wzniesiesz puchar za zwycięstwo w Australii. Powodzenia w kolejnych turniejach - odrzekł Jannik.

Następnie zwycięzca Australian Open podziękował organizatorom turnieju. Stwierdził, że to dzięki nim oraz wszystkim zaangażowanym w imprezę w Melbourne zawodnicy mogą grać w tak świetnych warunkach i atmosferze. Zaznaczył też, że zdecydowanie bardziej woli australijski warunki, aniżeli te, które w miejscowości rodzinnej mają obecnie jego rodzice.

- Jest tam minus dwadzieścia stopni. Cieszę się, że mogłem biegać tutaj, pod australijskim słońcem! - powiedział z uśmiechem na ustach finalista ATP Finals 2023.

Nie mogło zabraknąć również słów skierowanych w kierunku teamu Jannika Sinnera.

- Razem z moim zespołem codziennie pracujemy nad tym, żeby robić postępy, również w trakcie zawodów. Czasami zachowuję się jeszcze jako dzieciak, więc wiem, że praca ze mną nie należy do najłatwiejszych - przyznał.

Na koniec reprezentant Italii ponownie odwołał się do swoich rodziców. Okazał im ogromną wdzięczność.

- Wiele osób oglądało ten mecz w telewizji, w tym właśnie oni. Pozwolili mi podejmować życiowe decyzje. Nigdy nie wywierali na mnie presji. Życzę wszystkim dzieciom, aby mieli tak wspierających rodziców jak ja - podsumował.

Czytaj także:
Wielka wypłata dla Włocha. Gigantyczne pieniądze za triumf w Australian Open
Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf

Komentarze (0)