Nitras wytrwał do końca. Napisał jedno słowo tuż przed północą

PAP / Przemysław Piątkowski / Na zdjęciu: Sławomir Nitras
PAP / Przemysław Piątkowski / Na zdjęciu: Sławomir Nitras

Wielkie emocje już w pierwszej rundzie turnieju ATP 500 w Rotterdamie zapewnił kibicom Hubert Hurkacz. Zacięty bój Polaka z Czechem śledził między innymi Sławomir Nitras. Minister sportu zareagował emocjonalnie na triumf rodaka.

Początkowo niewiele wskazywało na to, że Hubert Hurkacz będzie musiał "wyszarpać" na korcie awans do drugiej rundy.

Jego spotkanie z Jiri Lehecką rozpoczęło się zgodnie z planem. Polak, tenisista najlepszej dziesiątki rankingu ATP, dość pewnie wygrał pierwszego seta 6:3.

W drugiej odsłonie rozpoczęła się jednak walka na całego. Czech obronił aż trzy piłki meczowe i ostatecznie wygrał tie-breaka do 9.

Zacięta walka trwała również w trzeciej partii. Jej zwycięzca także został wyłoniony po tie-breaku, w którym znów nie brakowało emocji. Tym razem więcej zimnej krwi zachował jednak Hurkacz, który wygrał do 9 i awansował do drugiej rundy holenderskiego turnieju. Pełną relację z meczu przeczytasz TUTAJ.

Okazało się, że już na początku zmagań w Rotterdamie spotkanie najlepszego polskiego tenisisty śledził Sławomir Nitras. Tuż po zakończeniu meczu Hurkacza minister sportu zamieścił wymowny wpis na profilu "X".

"Hubert" - napisał Sławomir Nitras i dodał emotikony biało-czerwonej flagi oraz serca, wyrażając tym samym zachwyt, iż Polak awansował do kolejnej rundy.

ZOBACZ WIDEO: Rywal Hurkacza weźmie ślub. Ukochana powiedziała "tak"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty