Kacper Żuk rozegrał w środę pierwszy mecz na zadaszonym korcie twardym w Glasgow. Wystartował od razu w drabince głównej i trafił na Clementa Chidekha. 22-letni Francuz szkolił się w Stanach Zjednoczonych. W poprzednim roku zaczął zbierać doświadczenia w turniejach ATP, a najwyżej w światowym rankingu znajdował się na 331. miejscu.
Kacper Żuk prowadził w pierwszym secie 3:0, a nawet 4:1, ale nie wykorzystał przewagi. Francuz doprowadził do remisu 4:4 i na dobre przejął inicjatywę. Clement Chidekh raz jeszcze odebrał podanie Polakowi w gemie na 6:5, po czym zamknął seta w gemie na 7:5 po obronieniu dwóch break pointów.
Rozpędzony tenisista z Francji otworzył drugą partię wynikiem 4:0 i właśnie przewagę czterech gemów utrzymał do końca seta zakończonego wynikiem 6:2. Clement Chidekh cieszył się z awansu po godzinie i 15 minutach gry.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Niewiele dłużej trwał mecz Filipa Peliwo w pierwszej rundzie. Zmierzył się ze Stuartem Parkerem w konfrontacji tenisistów, którzy dostali się do turnieju głównego przez kwalifikacje. Oba, przegrane przez Polaka, sety miały bardzo podobny przebieg. Filip Peliwo tracił podanie w pierwszym gemie, po czym nie był w stanie odrobić straty. Stuart Parker obronił własny serwis we wszystkich gemach i wszedł do drugiej rundy w Glasgow.
Clement Chidekh zagra o ćwierćfinał z Carlosem Tabernerem, a Stuart Parker z Kylem Edmundem.
I runda gry pojedynczej:
Clement Chidekh (Francja) - Kacper Żuk (Polska) 7:5, 6:2
Stuart Parker (Wielka Brytania, Q) - Filip Peliwo (Polska, Q) 6:4, 6:3
Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia