Po dwóch meczach, w których stracił łącznie ledwie siedem gemów, Cameron Norrie przeszedł pierwszy sprawdzian podczas turnieju ATP w Rio de Janeiro. W ćwierćfinale do dużego wysiłku zmusił go Thiago Seyboth Wild. Rozstawiony z numerem drugim Brytyjczyk jednak zdał ten test i po dwugodzinnym pojedynku zwyciężył 6:1, 3:6, 6:2.
- Jestem naprawdę dumny z siebie, jak ciężko walczyłem. To był fizyczny mecz, a wilgotne warunki sprawiły, że było jeszcze trudniej - powiedział, cytowany przez atptour.com, 28-latek z Londynu, który w piątek zapisał na swoim koncie cztery asy i pięć przełamań.
Kolejnym rywalem broniącego tytułu Norrie'ego będzie debiutant w półfinale imprezy głównego cyklu, Mariano Navone. Argentyński kwalifikant zakończył wspaniałą przygodę Joao Fonseki, ogrywając 17-letniego posiadacza dzikiej karty 2:6, 6:3, 6:3.
Gospodarze w ćwierćfinałach mieli trzech swoich reprezentantów, lecz wszyscy odpadli. Los Seybotha Wilda i Fonseki podzielił również Thiago Monteiro. Grający w Rio Open dzięki dzikiej karcie 29-latek z Fortalezy uległ 4:6, 6:1, 2:6 Sebastianowi Baezowi.
Oznaczony numerem piątym Baez w półfinale zmierzy się z rodakiem, Francisco Cerundolo. Argentyńczyk, turniejowa "czwórka", także po trzysetowej batalii, okazał się lepszy od Dusana Lajovicia i - pokonując aktualnie 58. w rankingu Serba - odniósł swoje największe zwycięstwo w sezonie.
Rio Open, Rio de Janeiro (Brazylia)
ATP 500, kort ziemny, pula nagród 2,1 mln dolarów
piątek, 23 lutego
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Cameron Norrie (Wielka Brytania, 2) - Thiago Seyboth Wild (Brazylia) 6:1, 3:6, 6:2
Francisco Cerundolo (Argentyna, 4) - Dusan Lajović (Serbia) 3:6, 6:4, 6:4
Sebastian Baez (Argentyna, 5) - Thiago Monteiro (Brazylia, WC) 6:4, 1:6, 6:2
Mariano Navone (Argentyna, Q) - Joao Fonseca (Brazylia, WC) 2:6, 6:3, 6:3
Danił Miedwiediew zatrudnił nowego fachowca. To były gwiazdor rozgrywek
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie uwierzysz. Sochan pokazał, co jadł przed meczem