Zwycięski powrót Peguli. Czarna seria turniejowej "dwójki" trwa

Getty Images / Sean M. Haffey / Na zdjęciu: Jessica Pegula
Getty Images / Sean M. Haffey / Na zdjęciu: Jessica Pegula

W nocy ze środy na czwartek polskiego czasu poznaliśmy pierwsze ćwierćfinalistki turnieju WTA 500 w San Diego. W tym gronie znalazła się między innymi Jessica Pegula, która rozegrała pierwszy mecz od Australian Open.

Turniej WTA 500 w San Diego niestety nie ma już polskich akcentów. W środę z turniejem deblowym pożegnała się Katarzyna Piter, a dzień wcześniej mecz otwarcia w singlu przegrała Magdalena Fręch. 42. zawodniczka światowego rankingu poniosła zaskakującą, trzysetową porażkę z 18-letnią Taylah Preston.

Młoda Australijka, która zagrała w San Diego dzięki "dzikiej karcie" od organizatorów, o ćwierćfinał zagrała z Martą Kostiuk. Faworytką była rozstawiona z "szóstką" Ukrainka, jednak na początku lepiej prezentowała się rywalka, która wyszła na 4:2. Kostiuk od razu odrobiła stratę przełamania i przejęła kontrolę na korcie. To pozwoliło jej zamknąć spotkanie w dwóch setach i wywalczyć miejsce w ćwierćfinale.

W najlepszej "ósemce" zameldowała się również Jessica Pegula. Amerykanka wróciła na kort po przerwie spowodowanej urazem. Po raz ostatni zaprezentowała się na korcie podczas Australian Open. W meczu otwarcia rywalką turniejowej "jedynki" była Jule Niemeier. Pierwszy set przyniósł totalną dominację faworytki, która nie oddała rywalce ani jednego gema. Na równie pewne zwycięstwo zapowiadało się w drugiej partii. Pegula prowadziła 5:1, jednak rywalka zdołała jeszcze powalczyć i odpowiedziała trzema wygranymi gemami z rzędu. Ostatnie słowo należało jednak do Amerykanki.

ZOBACZ WIDEO: "Cudowna dziewczyna". Tymi zdjęciami Brodnicka zachwyciła

Gorszy czas notuje z kolei Beatriz Haddad Maia. Brazylijka niedawno zameldowała się w półfinale w Abu Zabi, jednak w Dosze i Dubaju odpadła już po meczu otwarcia. Niestety w San Diego przedłużyła serię porażek. Choć spotkanie z Brytyjką Katie Boulter rozpoczęła od wygranego seta 6:3, później kontrolę na korcie przejęła rywalka. Turniejowa "dwójka" po niespełna dwuipółgodzinnej walce pożegnała się z rywalizacją.

Trzysetową batalię stoczyły również Daria Saville i Tatjana Maria. Pierwsze dwa sety były bardzo wyrównane. Na początku prowadzenie w meczu objęła Niemka, wygrywając 7:5. W drugiej partii Australijka zdołała obronić piłkę meczową i doprowadzić do tie-breaka, w którym oddała rywalce tylko dwa punkty. Decydującą odsłonę Saville rozstrzygnęła na swoją korzyść dwoma przełamaniami, co dało jej zwycięstwo i awans do ćwierćfinału.

Cymbiotika San Diego Open, San Diego (USA)
WTA 500, korty twarde, pula nagród 922,5 tys. dolarów
środa, 28 lutego

II runda gry pojedynczej:

Marta Kostiuk (Ukraina, 6) - Taylah Preston (Australia, WC) 6:4, 6:3
Jessica Pegula (USA, 1) - Jule Niemeier (Niemcy, Q) 6:0, 6:4
Katie Boulter (Wielka Brytania) - Beatriz Haddad Maia (Brazylia, 2) 3:6, 6:3, 6:4
Daria Saville (Australia, Q) - Tatjana Maria (Niemcy) 5:7, 7:6(2), 6:2

Zobacz także:
Hurkacz rozpędza się w Dubaju. Tak skomentował wygraną
W Austin znamy połowę ćwierćfinalistek. Dominacja turniejowej jedynki

Źródło artykułu: WP SportoweFakty