Ćwierćfinalistki w San Diego wyłonione. Niepowodzenie rozstawionej Ukrainki

Materiały prasowe / Olga Pietrzak / Na zdjęciu: Dajana Jastremska
Materiały prasowe / Olga Pietrzak / Na zdjęciu: Dajana Jastremska

W nocy z czwartku na piątek poznaliśmy komplet zawodniczek, które powalczą o półfinał turnieju WTA 500 w San Diego. W tym gronie nie znalazła się jedna z sensacji Australian Open, Dajana Jastremska.

Rywalizacja w turnieju WTA 500 w San Diego wkroczyła w decydującą fazę. W grze o tytuł pozostało osiem zawodniczek, w tym pięć tenisistek rozstawionych. Z gry o tytuł w nocy z czwartku na piątek polskiego czasu wypadła turniejowa "piątka", Dajana Jastremska.

Półfinalistka Australian Open w drugiej rundzie zmierzyła się z Anną Blinkową. Spotkanie to od początku było wyrównane. W pierwszym secie obie zawodniczki zanotowały po dwa przełamania, co z czasem doprowadziło do tie-breaka. W nim nieznacznie lepsza okazała się Rosjanka, która później nie miała większych problemów z wygraniem drugiej odsłony. Finalnie pokonała Ukrainkę 7:6(6), 6:2.

Było to jedyne w tym dniu starcie, które rozstrzygnęło się w dwóch setach. Niespodziewane problemy z wywalczeniem awansu do ćwierćfinału miała grająca z "siódemką" Donna Vekić. Chorwatka zmierzyła się z kanadyjską kwalifikantką Mariną Stakusic. Faworytka wygrała pierwszą partię, ale w drugiej lepsza okazała się rywalka, która zanotowała dwa przełamania. Finalnie po dwugodzinnej walce lepsza okazała się Vekić, ale jej rywalka pozostawiła na korcie dobre wrażenie.

ZOBACZ WIDEO: "Cudowna dziewczyna". Tymi zdjęciami Brodnicka zachwyciła

Ciekawie zapowiadało się spotkanie turniejowej "trójki" Emmy Navarro z Kateriną Siniakovą. Panie niedawno spotkały się w meczu otwarcia w Dubaju i wówczas po trzysetowej batalii lepsza okazała się Amerykanka. Wyżej notowana zawodniczka wygrała pierwszą partię 6:3, a w drugiej takim samym wynikiem zwyciężyła rywalka. Czeszka nie zdołała jednak utrzymać dobrej dyspozycji. Navarro rozbiła ją w decydującej odsłonie 6:1, meldują się w ćwierćfinale.

W ostatnim pojedynku dnia również nie zabrakło emocji. Rozstawiona z "czwórką" Anastazja Pawluczenkowa zmierzyła się w nim z Xinyu Wang. W pierwszym secie lepsza okazała się Chinka, która drugą partię rozpoczęła od szybkiego prowadzenia 4:0. Zawodniczka z Rosji odpowiedziała jednak 5-gemową serią, by po wygranym tie-breaku wyrównać stan meczu. Decydujący set był już pokazem siły Pawluczenkowej, która oddała rywalce tylko dwa gemy.

Cymbiotika San Diego Open, San Diego (USA)
WTA 500, korty twarde, pula nagród 922,5 tys. dolarów
czwartek, 29 lutego

II runda gry pojedynczej:

Anna Blinkowa - Dajana Jastremska (Ukraina, 5) 7:6(6), 6:2
Donna Vekić (Chorwacja, 7) - Marina Stakusic (Kanada, Q) 
Emma Navarro (USA, 3) - Katerina Siniakova (Czechy) 6:3, 3:6, 6:1
Anastazja Pawluczenkowa (4) - Xinyu Wang (Chiny) 4:6, 7:6(5), 6:2

Zobacz także:
Trafił do jednej drużyny ze Świątek. Wielki talent zdecydował ws. przyszłości
Afera tuż za polską granicą. Są pierwsze zatrzymania

Komentarze (0)