Świątek nie była sobą. Czeszka grała kapitalnie do pewnego momentu

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek mogła przegrywać 2:5 w pierwszym secie, ale później dominowała na korcie. Polka wzięła na Czeszce Lindzie Noskovej rewanż za porażkę poniesioną w Australian Open i jest w kolejnej rundzie turnieju WTA 1000 w Indian Wells.

Iga Świątek występ w Indian Wells rozpoczęła od odprawienia Amerykanki Danielle Collins. W niedzielę liderkę rankingu czekało starcie z Lindą Noskovą, z którą nieoczekiwanie przegrała w III rundzie tegorocznego Australian Open. Początek ich starcia w Kalifornii był dla Polki trudne, ale później było znakomicie. Liderka rankingu od 2:4 zgarnęła 10 gemów z rzędu i wygrała 6:4, 6:0.

Świątek miała dwa break pointy już w drugim gemie, ale Noskova je obroniła dobrym skrótem i świetnym serwisem. Po chwili w opałach znalazła się Polka i z nich nie wybrnęła. Zawiódł ją forhend i oddała podanie. Czeszka była solidna i skuteczna, a w grze liderki rankingu było sporo nieczystych zagrań.

Świątek borykała się z serwisem. Mogła przegrywać 2:5, ale odparła trzy break pointy. Okazało się to punktem zwrotnym w I secie i całym meczu. Noskova nie wytrzymała napięcia, oddała podanie i już był remis 4:4. Czeszka popełniała coraz więcej błędów i dokonywała złych wyborów. Polka ustabilizowała swoją grę i poszła za ciosem. W 10. gemie wypracowała sobie piłkę setową. Wykorzystała ją bekhendem w odpowiedzi na kiepski skrót rywalki.

ZOBACZ WIDEO: Romantycznie. Zobacz, gdzie Justyna Żyła wybrała się z ukochanym

Noskova zgubiła swój rytm i nie potrafiła go odzyskać. W drugim gemie II partii oddała podanie robiąc dwa podwójne błędy.  Świątek za to była w uderzeniu i trwała jej totalna dominacja. Świetna kombinacja krosa bekhendowego i drajw woleja forhendowego przyniosła jej przełamanie na 4:0. Polka jeszcze raz odebrała rywalce serwis. Szybkim returnem wymuszając błąd przypieczętowała awans w szóstym gemie.

W ciągu 72 minut Noskova popełniła siedem podwójnych błędów. Świątek obroniła cztery z pięciu break pointów i wykorzystała pięć z dziewięciu szans na przełamanie. W drugim secie Polka oddała rywalce tylko dziewięć punktów.

Świątek podwyższyła na 16-2 bilans tegorocznych meczów. Poza Noskovą pokonała ją jeszcze Anna Kalinska (półfinał w Dubaju). 19-letnia Czeszka w styczniu w Melbourne osiągnęła pierwszy wielkoszlemowy ćwierćfinał. Może się pochwalić dwoma singlowymi finałami w WTA Tour. Osiągnęła je w ubiegłym sezonie w Adelajdzie i Pradze.

Kolejną rywalką Świątek będzie we wtorek Kazaszka Julia Putincewa. Polka w Indian Wells zdobyła tytuł w 2022 roku.

BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
WTA 1000, kort twardy, pula nagród 9,258 mln dolarów
niedziela, 10 marca

III runda gry pojedynczej:

Iga Świątek (Polska, 1) - Linda Noskova (Czechy, 26) 6:4, 6:0

Program i wyniki turnieju kobiet

Czytaj także:
Co za thriller! Faworytka gospodarzy uciekła przed porażką w Indian Wells
Kolejne rozczarowanie tenisistki z czołówki. Awans Karoliny Woźniackiej

Komentarze (37)
avatar
Laik 1969
11.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Początek Iga miała bardzo słaby ale łatwo się ocenia z perspektywy kanapowca 
avatar
rsc
11.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To nie był dobry mecz Igi Świątek.Cieszyć może tylko zwycięstwo.Że pierwszy serwis jest podstawą to wiedzą nawet dzieci w piaskownicy ale nie trener Wiktorowski.Dziwne że sama Iga nie zauważa t Czytaj całość
avatar
Pokuśnik
10.03.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
@B. Point - Trzeba przyznać, że to bardzo trafna, rzetelna, fachowa ocena tego meczu. "Mecz pokazał, że sztab pod wodzą trenera W. nie czyni żadnych postępow w grze Igi". Słusznie, sztab nie ma Czytaj całość
avatar
B. Point
10.03.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
avatar
Pokuśnik
10.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@pudziu - Tacy jak ty, psim swędem znaleźli się na tym świecie.