Turniej Miami Open kojarzy się Hubertowi Hurkaczowi z sukcesem z 2021 roku. 27-latek z Wrocławia z pewnością chciałby nawiązać do tamtego triumfu. Choć na Florydzie został rozstawiony z "ósemką", to zadanie będzie bardzo trudne.
"Hubi" znalazł się w górnej połówce turniejowej drabinki. W jego ćwiartce jest najwyżej rozstawiony Carlos Alcaraz, który dopiero co wygrał zawody w Indian Wells. Organizatorzy postanowili dać Hiszpanowi trochę więcej czasu na adaptację do warunków panujących na Florydzie po występie w Kalifornii.
Mecze II rundy z pierwszej połówki drabinki singla mężczyzn odbędą się dopiero w sobotę (23 marca). To wówczas do rywalizacji na kortach przy Hard Rock Stadium przystąpi Hurkacz. Dokładny plan gier na ten dzień poznamy w piątek.
Pierwszego przeciwnika wrocławianin pozna w czwartek (21 marca). Będzie nim zwycięzca pojedynku pomiędzy Kolumbijczykiem Danielem Elahim Galanem a Kazachem Aleksandrem Szewczenką.
Zmagania w turnieju singla panów ruszą w środę (20 marca). Na początek odbędą się pojedynki z dolnej części drabinki. Triumfatora zawodów Miami Open 2024 poznamy w niedzielę (31 marca). Otrzyma on 1000 rankingowych punktów oraz czek na sumę 1,1 mln dolarów.
Czytaj także:
Jest drabinka turnieju w Miami! Iga Świątek szybko może zagrać z rodaczką
Hubert Hurkacz przed trudnym zadaniem. Jest drabinka Miami Open
ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych