Udany start na kortach ziemnych ma za sobą Magda Linette. W turnieju rangi WTA 500 w amerykańskim Charleston dotarła do trzeciej rundy, gdzie okazała się bezradna w starciu z najwyżej rozstawioną tenisistką Jessiką Pegulą.
W USA udało jej się jednak pokonać dwie wyżej notowane rywalki. Po wspomnianej imprezie miała wziąć udział w Pucharze Billie Jean King, jednak z powodów rodzinnych zabrakło jej w składzie reprezentacji Polski na mecz ze Szwajcarią.
Trzeci tydzień kwietnia nasza tenisistka rozpoczęła od startu w turnieju rangi WTA 250 we francuskim Rouen. Tam w pierwszej rundzie trafiła na 157. tenisistkę światowego rankingu WTA Elsę Jacquemot. Reprezentantka gospodarzy postawiła się Polce jedynie w pierwszym secie, ale i tak przegrała 5:7. Z kolei w drugiej partii była bezradna (1:6).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor NBA nie przestaje zadziwiać. Jak on to trafił?
Tym samym Linette wywalczyła awans do drugiej rundy imprezy w Rouen. Jednak na ten moment nie zna swojej kolejnej rywalki. Wiadomo jednak, że będzie nią Rosjanka Anna Blinkowa lub Serbka Natalija Stevanović.
Zdecydowaną faworytką tego spotkania będzie rozstawiona z "ósemką" Blinkowa, którą czeka rywalizacja z kwalifikantką. Do ich pojedynku dojdzie we wtorek, 16 kwietnia.
To oznacza, że Linette o awans do ćwierćfinału powalczy w środę, 17 kwietnia. Jej spotkanie będzie transmitowane na Canal+ Sport, a także w internecie na Canal+ Online. Relacja tekstowa "na żywo" dostępna z kolei na portalu WP SportoweFakty.
Przeczytaj także:
Wyrównana walka, a później całkowita dominacja. Linette z awansem w Rouen