Walczy o Porsche, a nie ma prawa jazdy. Zaskakujące wyznanie rywalki Świątek

PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Jelena Rybakina
PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Jelena Rybakina

Turniej w Stuttgarcie jest dla tenisistek wyjątkowy ze względu na okazałe nagrody. O najnowszy model Porsche stara się m.in. Jelena Rybakina. Dziennikarz Żelisław Żyżyński z Canal+ Sport przekazał na temat Kazaszki zaskakujące informacje.

W tym artykule dowiesz się o:

Halowy turniej WTA 500 w Stuttgarcie to dla tenisistek pierwszy poważny sprawdzian na europejskiej ceglanej mączce. W tym roku triumfatorka zawodów singla otrzyma 500 rankingowych punktów, czek na sumę 123,4 tys. euro oraz samochód marki Porsche Taycan 4S Sport Turismo.

Przy takich nagrodach dziwić nie powinno, że obsada turnieju w Stuttgarcie jest bardzo mocna. Występują w nim niemal wszystkie tenisistki z Top 20, na czele z aktualną liderką rankingu WTA, Igą Świątek.

W piątek w Stuttgarcie rozgrywano ćwierćfinały. Pierwszą półfinalistką została Jelena Rybakina, która w dwóch setach zwyciężyła Włoszkę Jasmine Paolini (więcej tutaj).

ZOBACZ WIDEO: Emerytura Gortata z NBA wynosi 33 tys. zł? "Te dane są dostępne"

Na konferencji prasowej Rybakina zaskoczyła swoim wyznaniem. Blisko 25-letnia tenisistka stara się o zwycięstwo w turnieju i tym samym o najnowszy model Porsche, ale nie posiada prawa jazdy.

"No proszę, Elena Rybakina właśnie wyznała, że nie ma prawa jazdy. Ale stwierdziła, że jeśli wygra w Stuttgarcie, postara się prawko zrobić" - napisał na platformie X dziennikarz Canal+Sport Żelisław Żyżyński.

Na razie Rybakina awansowała do półfinału, w którym może czekać ją prawdziwe wyzwanie. W sobotę zmierzy się bowiem z dwukrotną mistrzynią niemieckiej imprezy Igą Świątek. Jeśli chodzi o Polkę, to akurat ona posiada od dwóch lat prawo jazdy i ma już w swojej kolekcji samochód marki Porsche (więcej tutaj).

Czytaj także:
Iga Świątek była gwiazdą reprezentacji. Tak przedstawia się najnowszy ranking
Roszady w światowej czołówce. Niedobre wieści dla Huberta Hurkacza

Źródło artykułu: WP SportoweFakty