Dwa turnieje po przenosinach na korty ziemne ma za sobą Hubert Hurkacz. Najpierw w imprezie rangi WTA 250 w portugalskim Estoril okazał się najlepszy, a następnie odpadł w trzeciej rundzie zmagań w znacznie bardziej prestiżowym wydarzeniu w monakijskim Monte Carlo.
Teraz naszego tenisistę czeka rywalizację w kolejnym turnieju rangi ATP 1000, tym razem w Madrycie. Z uwagi na to, że został oczywiście rozstawiony, w pierwszej rundzie otrzymał wolny los.
Tym samym swój występ w stolicy Hiszpanii zainauguruje od drugiej rundy. Jego pierwszym rywalem będzie Australijczyk Thanasi Kokkinakis lub Brytyjczyk Jack Draper. I ze względu na to, że ich mecz zaplanowano na środę, 24 kwietnia, trzeba będzie poczekać na spotkanie Polaka.
Organizatorzy zmagań w Madrycie opublikowali już plan gier na kolejny dzień. W nim z polskiej kolonii rywalizować będzie tylko i wyłącznie Iga Świątek, o czym pisaliśmy TUTAJ. Próżno natomiast szukać nazwiska Hurkacza.
Tym samym jasne jest, że nasz tenisista rozpocznie zmagania w piątek, 26 kwietnia. To właśnie w tym dniu zakończona zostanie druga runda zmagań w stolicy Hiszpanii i wówczas na korcie pojawi się obecnie 9. tenisista światowego rankingu ATP. Jego spotkanie będzie transmitowane na Polsacie Sport, online na Polsat Box Go, a relację tekstową przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO: Pia Skrzyszowska: 100 dni do igrzysk? To bardzo dużo