4 
Turniej WTA Madryt jest jedynym spośród wszystkich imprez rangi 1000, którego Iga Świątek nigdy nie wygrała. A to może dziwić, bo zmagania w stolicy Hiszpanii odbywają się na kortach ziemnych, a na tych nasza tenisistka czuje się najlepiej.
- Pamiętajmy jednak, że w Madrycie są dość specyficzne warunki. Tam jest bodajże 500 metrów n.p.m. i może nie jest to bardzo wysoko, ale już daje się we znaki i można to odczuć. Trzeba mieć to z tyłu głowy - mówiła na temat tej imprezy była tenisistka, a obecnie ekspertka Paula Kania-Choduń w rozmowie z WP SportoweFakty.
Rok temu Polka dotarła do finału, ale wówczas lepsza okazała się Białorusinka Aryna Sabalenka. Teraz pojawia się kolejna okazja dla liderki światowego rankingu WTA na końcowy triumf w Madrycie. Po tym, jak otrzymała wolny los w pierwszej rundzie zmagania zainauguruje od drugiej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Rośnie następca Gortata? Błachowicz pokazał talent syna
Jej pierwszą przeciwniczką będzie Xiyu Wang po odprawieniu Anę Bogdan. Organizatorzy zaprezentowali już plan gier na czwartek, 25 kwietnia. Umieszczono w nim pojedynek Świątek z Chinką, który rozpocznie się po godzinie 19:00 na Manolo Santana Stadium, czyli głównym obiekcie w stolicy Hiszpanii.
Spotkanie naszej tenisistki poprzedzi mecz legendarnego Hiszpana Rafaela Nadala. Czeka go rywalizacja z Amerykaninem Darwinem Blanchem, który otrzymał dziką kartę na imprezę w Madrycie.
Mecz Igi Świątek z Xiyu Wang będzie można śledzić za pośrednictwem transmisji telewizyjnej na kanale Canal+ Sport. Online na Canal+ Online, z kolei relacja tekstowa dostępna na portalu WP SportoweFakty.
Rozwiń odpowiedzi (2) 
