12 września 2023 roku Belinda Bencić zanotowała nieudany start w turnieju rangi WTA 500 w amerykańskim San Diego. Szwajcarka już w pierwszej rundzie musiała uznać wyższość Białorusinki Alaksandry Sasnowicz.
Wówczas postanowiła wycofać się ze startu w Guadalajarze i nie zgłaszała się do żadnych innych imprez. Można było zastanawiać się, co jest tego powodem. W końcu tenisistka postanowiła zabrać głos w sprawie swojej absencji.
"Oczekujemy naszego małego cudu! Już nie możemy się doczekać, aby Cię poznać" - brzmiał wpis Bencić na Instagramie, do którego dołączyła zdjęcie ze swoim partnerem, byłym piłkarzem Martinem Hromkoviciem i małymi bucikami (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Rośnie następca Gortata? Błachowicz pokazał talent syna
W środę, 24 kwietnia 2024 roku Szwajcarka postanowiła podzielić się kolejną radosną nowiną z jej życia. Otóż tenisistka opublikowała na Instagramie wpis, w którym przekazała o narodzinach swojej córki Belli, która przyszła na świat dzień wcześniej.
"Nasza miłość" - tak Bencić podpisała dodaną do wpisu fotografię swojej pociechy.
Przerwa Bencić od tenisa sprawiła, że najlepsza szwajcarska tenisistka zanotowała oczywiście spory spadek w światowym rankingu WTA i obecnie zajmuje 92. miejsce. Oprócz tego mistrzyni olimpijska z Tokio nie mogła wziąć udziału w niedawnym spotkaniu swojej kadry z Polską, które zakończyło się triumfem Biało-Czerwonych 4:0.