Wspaniała walka Magdy Linette. Polka postawiła się wielkoszlemowej mistrzyni

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Magda Linette
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Magda Linette
zdjęcie autora artykułu

Magda Linette odpadła w II rundzie rozgrywanego na kortach ziemnych turnieju WTA 1000 w Rzymie. W piątek Polka po trzech setach i prawie trzech godzinach rywalizacji przegrała z utytułowaną Wiktorią Azarenką.

W II rundzie turnieju WTA 1000 w Rzymie Magda Linette czekało trudne i prestiżowe zadanie. Polka zmierzyła się z dwukrotną mistrzynią wielkoszlemową i byłą liderką światowego rankingu, Wiktorią Azarenką. Poznanianka podjęła wspaniałą walkę, ale ostatecznie przegrała 7:6(5), 4:6, 3:6.

Rozstawiona z numerem 24. Azarenka od początku za pomocą potężnych uderzeń z głębi kortu starała się zepchnąć Linette do głębokiej defensywy. Ale Polka dzielnie się broniła i często potrafiła skutecznie skontrować, wzbudzając zachwyt rzymskiej publiczności.

W inauguracyjnym secie Linette trzykrotnie odrobiła stratę przełamania i doprowadziła do tie breaka. W nim wykazała się dojrzałością w decydujących momentach. Od stanu 3-3 zdobyła trzy punkty z rzędu, co dało jej setbole. Dwóch pierwszych szans nie wykorzystała, ale przy trzeciej posłała wspaniały bekhend wzdłuż linii.

Wściekła po przegraniu tie breaka Azarenka skorzystała z przerwy toaletowej. Po chwili jej frustracja była jeszcze większa, bo straciła podanie, i to do zera. Wówczas Linette znalazła się bliżej zwycięstwa, ale musiała mieć się na baczności, bo z pewnością wiedziała, że jej rywalkę stać na odrobienie strat.

I właśnie to nastąpiła. Azarenka negatywnie emocje przemieniła na wyższy poziom gry. Ograniczyła liczbę popełnianych błędów, zaczęła skuteczniej serwować, w efekcie zniwelowała stratę breaka, po czym w dziesiątym gemie ponownie przełamała Linette i wyrównała stan meczu.

Przed rozpoczęciem trzeciej odsłony Linette poprosiła o przerwę medyczną z powodu kontuzji prawej dłoni. Uraz wyraźnie przeszkadzał jej w poczynaniach na korcie, bo następnych kilkanaście minut było dla niej niczym wyjęte z koszmary. Polce niewiele się udawało i przegrała pięć z sześciu początkowych gemów. W efekcie na tablicy wyników pojawił się rezultat 5:1 dla Azarenki.

Jednak Linette nie zamierzała poddawać się bez walki. Zacisnęła zęby, obroniła cztery meczbole, zmniejszyła stratę na 3:5, czym zwiększyła presję po stronie rywalki. Lecz Azarenka wytrzymała ciśnienie. Gdy drugi raz serwowała po zwycięstwo, nie zadrżała jej ręki i zakończyła spotkanie.

Mecz trwał aż dwie godziny i 53 minuty. W tym czasie Linette zaserwowała cztery asy, siedmiokrotnie została przełamana, wykorzystała pięć z ośmiu break pointów i łącznie zdobyła 98 punktów, o siedem mniej od przeciwniczki.

W III rundzie, w niedzielę, Azarenka zmierzy się z Mayar Sherif bądź z Jasmine Paolini.

Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy) WTA 1000, kort ziemny, pula nagród 4,791 mln euro piątek, 10 maja

II runda gry pojedynczej:

Wiktoria Azarenka (24) - Magda Linette (Polska) 6:7(5), 6:4, 6:3

Program i wyniki turnieju kobiet

ZOBACZ WIDEO: Poważnie zachorowała. Pojawiły się obrzydliwe komentarze

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Wiktoria Azarenka awansuje do IV rundy?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (15)
avatar
kubol70
11.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jaka wstrętna - taka słaba.  
avatar
dopowiadacz1
11.05.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gdyby trochę szerzej otwarła buzię i połknęła piłkę to by wygrała .  
avatar
jac23
11.05.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przegryw.  
avatar
Tomasz Mroński
11.05.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
to przykre że po raz kolejny nie potrafi się przełamać i wygrać z kimś wyżej notowanym. Piękne porażki pozostają porażkami  
avatar
działacz sportowy
10.05.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ten tytuł to śmieszny żart. Panowie dziennikarze jakie skończyliście studia że piszecie takie bzdury nie macie pojęcia o sporcie do nauki.