Słowa niosą się po Anglii. "To głupota"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek
zdjęcie autora artykułu

Już 26 maja wystartuje tegoroczny Roland Garros. Faworytką do końcowego triumfu w tym wielkoszlemowym turnieju jest Iga Świątek. Angielski "The Guardian" nie widzi innej możliwości zakończenia zmagań w Paryżu.

W tym artykule dowiesz się o:

Polska tenisistka świetnie radzi sobie na mączce. Nie jest tajemnicą, że to jej ulubiona nawierzchnia. Potwierdziła to już wielokrotnie. W tym sezonie Iga Świątek prezentuje niesamowitą formę. Wygrała m.in. dwa ostatnie turnieje na nawierzchni ziemnej: w Madrycie oraz Rzymie. W finałach pokonała tam Arynę Sabalenkę.

Liderka światowego rankingu WTA jest główną faworytką do zwycięstwa w Rolandzie Garrosie. Byłby to jej piąty wielkoszlemowy triumf i czwarty na ziemnych kortach w Paryżu. Część ekspertów nie wyobraża sobie innego scenariusza dotyczącego przyszłości Polki.

Dziennikarze "The Guardian" są przekonani, że to Świątek odniesie wygraną w Paryżu. "Stawianie na kogokolwiek w meczach przeciwko Idze Świątek byłoby głupotą. W tym sezonie wygrała 88 proc. meczów na mączce" - czytamy w dzienniku.

ZOBACZ WIDEO: Śmierć zajrzała w oczy Świderskiemu. "Mogliby mnie nie odratować"

Redakcja dodała, że Polka może zostać pierwszą od 2013 roku kobietą, która odniosłaby triumfy w Madrycie, Rzymie oraz Paryżu.

"Wkroczy do turnieju z serią 12 zwycięstw. Ona gra fantastycznie w defensywie na mączce i potrafi wykorzystać potężny forhend. Rozumie to, jak poprawić swoją grę. Stała się pewną faworytką do zwycięstwa w Paryżu" - dodano.

Wielkoszlemowy turniej Rolanda Garrosa rusza 26 maja. Pierwszą rywalką Świątek będzie zawodniczka z kwalifikacji lub szczęśliwa przegrana w nich.

Czytaj także: Rozstawieni w Lyonie tym razem nie zawiedli. 20-latek w debiutanckim półfinale Zmiana w Pucharze Lavera. Legenda zastąpi legendę

Źródło artykułu: WP SportoweFakty