"Koszmar" Igi Świątek za burtą!

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Jelena Ostapenko
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Jelena Ostapenko

Iga Świątek nie musi obawiać się spotkania z Jeleną Ostapenko podczas turnieju w ramach igrzysk olimpijskich 2024. Łotyszka sensacyjnie odpadła już w pierwszej rundzie zmagań.

Po losowaniu drabinka Igi Świątek na turniej w ramach igrzysk olimpijskich 2024 została określona jako trudna. W końcu już w ćwierćfinale mogła trafić na Łotyszkę Jelenę Ostapenko. To tenisistka, która jeszcze nigdy nie przegrała z aktualną liderką światowego rankingu WTA.

Szybko jednak okazało się, że do kolejnego bezpośredniego starcia tych zawodniczek nie dojdzie. Ostapenko w niedzielę (28 lipca) zainaugurowała zmagania w Paryżu i od razu się z nimi pożegnała. Łotyszka sensacyjnie przegrała z Kolumbijką Camilą Osorio 4:6, 3:6.

Ostapenko przełamała swoją przeciwniczkę na dzień dobry i wyszła na 2:0. Osorio jednak momentalnie odrobiła stratę (2:2). Po tym, jak po raz drugi w premierowej odsłonie straciła podanie przegrywała 2:4.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z igrzysk": Trudności Igi Świątek w pierwszym meczu. "Ona z klifu potrafi wracać"

Wówczas oglądaliśmy zupełnie odmienioną Kolumbijkę. Ponownie od razu udało jej się odrobić stratę, a następnie obroniła break pointa i było 4:4. Wówczas Osorio przełamała rywalkę po raz drugi z rzędu i dzięki temu serwowała na zwycięstwo w secie. Ta sztuka jej się udała i ostatecznie partia zakończyła się niespodzianką.

II seta od przełamania na dzień dobry rozpoczęły niżej notowana tenisistka. Najpierw prowadziła 2:0, a później znów zaskoczyła Ostapenko przy jej serwisie i wyszła na 4:1.

Łotyszka była w tarapatach. Co prawda momentalnie odrobiła część strat, ale musiała bronić break pointa, by po raz kolejny nie stracić podania. Ta sztuka jej się udała, lecz sama nie wykorzystała okazji, by doprowadzić do remisu.

W dziewiątym gemie przy serwisie rywalki znakomicie spisała się Osorio, wypracowując trzy piłki meczowe. Ostapenko pierwszą obroniła, ale przy drugiej skapitulowała i tym samym odpadła z rywalizacji w stolicy Francji!

Nie zawiodły pozostałe rozstawione tenisistki. Dalej awansowały bowiem Chinka Qinwen Zheng, Amerykanka Danielle Collins i Czeszka Barbora Krejcikova. Pierwsza z wymienionych nie straciła gema w rywalizacji z Włoszką Sarą Errani. w meczu drugiej podczas drugiego seta skreczowała Niemka Laura Siegemund, a trzecia potrzebowała pełnego dystansu, by wygrać z Hiszpanką Sarą Sorribes.

W grze o kolejny medal pozostała także Elina Switolina. Tenisistka, która w Tokio zdobyła brąz, ograła Japonkę Moyukę Uchijimę. Z nierozstawionych tenisistek swój byt w stolicy Francji przedłużyła Chinka Yue Yuan, dość nieoczekiwanie pokonując Rosjankę Jekaterinę Aleksandrowę, a także Słowaczka Anna Karolina Schmiedlova, która okazała się lepsza od Brytyjki Katie Boulter.

Igrzyska olimpijskie 2024, Paryż (Francja)
Turniej singla kobiet, kort ziemny
niedziela, 28 lipca

I runda gry pojedynczej:

Camila Osorio (Kolumbia) - Jelena Ostapenko (Łotwa, 10) 6:4, 6:3
Barbora Krejcikova (Czechy, 9) - Sara Sorribes (Hiszpania) 4:6, 6:0, 7:6(2)
Yue Yuan (Chiny) - Jekaterina Aleksandrowa 7:5, 6:7(0), 6:2
Elina Switolina (Ukraina) - Moyuka Uchijima (Japonia) 6:2, 6:1
Danielle Collins (USA, 8) - Laura Siegemund (Niemcy) 6:3, 2:0 i krecz
Qinwen Zheng (Chiny, 6) - Sara Errani (Włochy) 6:0, 6:0
Anna Karolina Schmiedlova (Słowacja) - Katie Boulter (Wielka Brytania) 6:4, 6:2

Program i wyniki turnieju tenisowego Paryż 2024

Komentarze (41)
avatar
token
29.07.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jedna z najbardziej nielubianych tenisistek w czołówce :-( Paskudny kłótliwy charakter... 
avatar
Kowallo
29.07.2024
Zgłoś do moderacji
5
4
Odpowiedz
I tak niebawem odpadnie, po co sie podniecac, ona jest za slaba na zloty medal 
avatar
Greatest
29.07.2024
Zgłoś do moderacji
11
1
Odpowiedz
Ludzie skąd u was tyle negatywnych komentarzy o naszej mistrzyni? I chęci żeby odpadła z turnieju. 
avatar
Trucker1
29.07.2024
Zgłoś do moderacji
9
8
Odpowiedz
Spoko. Za chwile Iga dostanie okresu i tez odpadnie. 
avatar
Zbigniew Brzozowski
29.07.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
do widzenia do jutra ...