Fatalna pogoda na kortach Rolanda Garrosa. Co z meczem Hurkacza?

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Mateo Villalba / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / Mateo Villalba / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
zdjęcie autora artykułu

Na sobotę zaplanowano dokończenie pojedynku III rundy Rolanda Garrosa 2024 z udziałem Huberta Hurkacza. Niestety w Paryżu aura znów storpedowała plany organizatorów. Podjęto już decyzję ws. meczu Polaka z Denisem Shapovalovem.

Od kilku dni w Paryżu jest deszczowa pogoda, dlatego tenisistki i tenisiści muszą się liczyć z opóźnieniami. W piątek Hubert Hurkacz rozpoczął pojedynek z Denisem Shapovalovem, którego stawką jest 1/8 finału międzynarodowych mistrzostw Francji. Panowie zeszli jednak z kortu Simonne Mathieu z powodu kiepskiej aury przy stanie 6:3, 7:6(0), 2:1 dla Polaka.

Tenisista z Wrocławia ma sporego pecha, bowiem trzeci co do ważności obiekt na kortach Rolanda Garrosa nie posiada odpowiedniego zadaszenia. Z tego względu jego mecz z Kanadyjczykiem przełożono na sobotę. Panowie mieli wyjść na ten kort po godz. 13:00. Gdy zanosiło się już na to, że wkrótce wznowią rywalizację, w Paryżu znów zaczął mocno padać deszcz.

Organizatorzy postanowili nie czekać. Pojedynki Hurkacz - Shapovalov oraz Grigor Dimitrow - Zizou Bergs to jedyne mecze III rundy z dolnej połówki turnieju mężczyzn, które są do dokończenia. Jeśli więc w niedzielę mają się odbyć wszystkie mecze 1/8 finału z drugiej części drabinki, to dwa wyżej wymienione spotkania muszą zostać rozstrzygnięte w sobotę.

ZOBACZ WIDEO: Skrytykowała sesję zdjęciową Agnieszki Radwańskiej. "Dużo wtedy płakałam"

Z tego względu zdecydowano się przenieść mecz Hurkacza z Shapovalovem na kort Suzanne Lenglen. To drugi co do ważności obiekt w Paryżu i co najważniejsze posiada on rozsuwany dach. Polak i Kanadyjczyk zagrają zaraz po zakończeniu rosyjsko-czeskiego pojedynku Danił Miedwiediew - Tomas Machac.

Natomiast pojedynek Dimitrowa z Bergsem zostanie dokończony na głównej arenie, czyli korcie Philippe'a Chatriera. Bułgar i Belg wyjdą na ten kort, jak tylko swój mecz rozstrzygną Niemiec Alexander Zverev i Holender Tallon Griekspoor.

Odnotujmy, że zwycięzcy meczów Hurkacz - Shapovalov i Dimitrow - Bergs spotkają się ze sobą w IV rundzie Rolanda Garrosa 2024.

Czekać nie musi już Jan Zieliński. Warszawianin i partnerujący mu Hugo Nys mieli w sobotę rozegrać spotkanie II rundy debla z parą Christopher Eubanks i Evan King. Organizatorzy podjęli już decyzję o przełożeniu meczu polsko-monakijskiego duetu z Amerykanami na niedzielę.

Na niedzielę przełożono również mecz Magdaleny Fręch. Łodzianka i partnerująca jej Wiktoria Tomowa rywalizują w I rundzie debla. Polka i Bułgarka zeszły z kortu przy stanie 6:2, 4:1 dla faworyzowanej amerykańskiej pary Sofia Kenin i Bethanie Mattek-Sands.

Czytaj także: Urodzinowy koncert Igi Świątek Znają się już z czasów juniorskich. Oto kolejna rywalka Świątek w Roland Garros

Źródło artykułu: WP SportoweFakty